Judicial Decisions of the Supreme Court

Abstract:

In consideration of the growing number of disputes surrounding immediate termination of an employment contract due to a gross breach of the employer’s duties, the construal of Article 55(11) of the Labour Code – which is analogous to some extent to the construal of Article 52(2) of the Labour Code governing the disciplinary dismissal of an employee – is of particular import. Considerable practical significance should also be ascribed to the Supreme Court’s elucidation of the rules for settling accounts between a registered partnership and a partner in the event of terminating the partner’s membership by terminating the articles of association, or as a result of the partner’s bankruptcy or exclusion from the partnership by a final court order. Finally, the decoding of the Constitutional principle of the separation of powers (Article 10 of the Constitution) in view of the dispute concerning the objective scope of the right of pardon vested in the President of the Republic of Poland pursuant to Article 139 of the Constitution, has a fundamental meaning to any lawyer.

 

Keywords:

termination of an employment contract by an employee due to a gross breach of the employer’s basic duties, registered partnership – exiting partner, the right of pardon

Słowa kluczowe: rozwiązanie przez pracownika umowy o pracę z powodu ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków wobec pracownika przez pracodawcę; spółka jawna – wystąpienie wspólnika; prawo łaski

 

Sprawy z zakresu prawa pracy ubezpieczeń społecznych i spraw publicznych

 

Ocena czy pracodawca dopuścił się ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków wobec pracownika w rozumieniu art. 55 § 11 k.p., a więc takiego które uprawnia pracownika do natychmiastowego rozwiązania umowy o pracę (bez zachowania okresu wypowiedzenia), musi być dokonywana z uwzględnieniem wszystkich okoliczności sprawy, a w szczególności, czy naruszenie podstawowego obowiązku pracodawcy stanowiło realne zagrożenie lub uszczerbek dla istotnego interesu pracownika.

 

Zgodnie z art. 55 § 11 k.p. pracownik może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia także wtedy, gdy pracodawca dopuścił się ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków wobec pracownika. W przypadku skorzystania z tego uprawnienia pracownikowi przysługuje odszkodowanie w wysokości wynagrodzenia za okres wypowiedzenia. Przez użyte w tym przepisie, określenie „ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków: należy rozumieć bezprawne (sprzeczne z obowiązującymi przepisami bądź zasadami współżycia społecznego) działania lub zaniechania pracodawcy z winy umyślnej lub rażącego niedbalstwa, polegające na niedopełnieniu podstawowych obowiązków objętych treścią stosunku pracy i niosące zagrożenia dla istotnych interesów pracownika (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 października 2015 r., II PK 278/14, LEX nr 1936722).

Wnosząc na podstawie dotychczasowego orzecznictwa Sądu Najwyższego, oceniając zasadność rozwiązania przez pracownika umowy o pracę bez wypowiedzenia, w pierwszej kolejności należy rozstrzygnąć, czy pracodawca naruszył podstawowy obowiązek (obowiązki) wobec pracownika, i dopiero pozytywna odpowiedź na to pytanie aktualizuje konieczność rozważenia, czy naruszenie to miało charakter ciężki. Należy przy tym zauważyć, że ponieważ ustawodawca zastosował w art. 55 § 11 k.p. takie samo określenie sankcjonowanego zachowania pracodawcy, jak określenie w art. 52 § 1 k.p. zachowania pracownika, upoważniającego pracodawcę do rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia, to uzasadnione jest twierdzenie, że określenia te mają analogiczną (z uwzględnieniem różnic w konstruowaniu winy pracodawcy) treść. W pewnych sytuacjach zagrożenie istotnych interesów pracownika może wynikać z samych podmiotowych okoliczności naruszenia obowiązków, np. dużego nasilenia złej woli pracodawcy (osoby działającej za pracodawcę) umyślnie i uporczywie naruszającego prawa pracownika.

W myśl utrwalonego w judykaturze poglądu, przesłanką rozwiązania umowy o pracę w trybie art. 55 § 11 k.p. w zakresie obowiązku wypłaty wynagrodzenia  jest zarówno całkowite zaprzestanie przez pracodawcę wypłaty wynagrodzenia, jak i wypłacanie wynagrodzenia nieterminowo lub w zaniżonej wysokości. Innymi słowy, w każdej z tych sytuacji pracodawca narusza podstawowy obowiązek wobec pracownika. Natomiast ocena „ciężkości” naruszenia przez pracodawcę terminowej wypłaty wynagrodzenia na rzecz pracownika zależy, z jednej strony – od powtarzalności i uporczywości zachowania pracodawcy, z drugiej zaś – od stwierdzenia, czy wypłacenie wynagrodzenia nieterminowo stanowiło realne zagrożenie lub uszczerbek dla istotnego interesu pracownika. Dla dokonania oceny w tym ostatnim zakresie przypisuje się znaczenie wysokości zarobków pracownika, zajmowanemu przez niego stanowisku (pełnionej funkcji) oraz ewentualnej odpowiedzialności samego pracownika za wywiązywanie się pracodawcy z obowiązków wobec pracowników albo wpływowi pracownika na decyzje podejmowane przez pracodawcę (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 20 listopada 2008 r., III UK 57/08, LEX nr 1102538; z dnia 10 listopada 2010 r., I PK 83/10, LEX nr 737372; z dnia 10 maja 2012 r., II PK 220/11, Monitor Prawa Pracy 2012 nr 9, s. 482-486; z dnia 27 lipca 2012 r., I PK 53/12, OSNP 2013 nr 15 16, poz. 173 oraz z dnia z dnia 18 marca 2015 r., I PK 197/14, Monitor Prawa Pracy 2015 nr 11, s. 595-598 i powołane w nich orzecznictwo).

Ponadto z orzecznictwa Sądu Najwyższego wynika, że chociaż nieterminowe wypłacanie nawet jednego składnika wynagrodzenia lub innych należności ze stosunku pracy (np. należności z tytułu podróży służbowych) może uzasadniać zastosowanie trybu rozwiązania stosunku pracy o którym mowa w art.   55 § 11 k.p., jednak ciężkość naruszenia powinna być oceniania z uwzględnieniem okoliczności sprawy, np. z jednej strony, gdy w grę wchodzi powtarzalność i uporczywość zachowania pracodawcy, z drugiej zaś – gdy dany składnik wynagrodzenia jest sporny, a pracodawca uważa, w oparciu o usprawiedliwione argumenty, roszczenie pracownika za nieuzasadnione. Nie należy jednakowo traktować pracodawcy, który w ogóle nie wypłaca wynagrodzenia oraz pracodawcy, który wypłaca je częściowo. W obu wypadkach jest to naruszenie przez pracodawcę podstawowego obowiązku, ale w razie wypłacenia części wynagrodzenia nie zawsze jest to naruszenie ciężkie. Konieczne jest wówczas dokonanie oceny winy pracodawcy oraz wagi naruszonych lub zagrożonych interesów pracownika. Ocena wagi naruszonych lub zagrożonych interesów pracownika może zaś podlegać indywidualizacji w różnych stanach faktycznych (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 maja 2012 r., II PK 220/11, LEX nr 1211159).

Taki też pogląd Sąd Najwyższy podtrzymał w jednym ze swoich ostatnich judykatów.

W wyroku z dnia 21 czerwca 2017 r., II PK 198/16 przyjął bowiem, że ocena czy pracodawca dopuścił się ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków wobec pracownika w rozumieniu art. 55 § 11 k.p. przez niewypłacenie części należnego wynagrodzenia musi być dokonywana z uwzględnieniem wszystkich okoliczności sprawy. Sąd powinien zbadać czy niewypłacona część wynagrodzenia miała znaczącą wysokość w odniesieniu do całości wynagrodzenia pracownia, a także wziąć pod uwagę, w szczególności powtarzalność i uporczywość zachowania pracodawcy, to czy wypłacenie części wynagrodzenia nieterminowo stanowiło realne zagrożenie lub uszczerbek dla istotnego interesu pracownika, czy niewypłacony składnik wynagrodzenia miał charakter sporny.

Ad casum Sąd Najwyższy wskazał, że opierając się na stanie faktycznym sprawy ustalonym przez Sąd Rejonowy Sąd drugiej instancji nie wziął pod uwagę wszystkich okoliczności związanych z naruszeniem przez pracodawcę obowiązków wobec pracownika. Przede wszystkim Sąd Okręgowy niezasadnie i niezgodnie z utrwaloną linią orzeczniczą Sądu Najwyższego zmarginalizował fakt, że pracodawca nie wypłacił pracownikowi jedynie niewielkiej części jednego ze składników należnego mu wynagrodzenia, którego wysokość mógł w dodatku obliczyć dopiero po dostarczeniu przez pracownika stosownej dokumentacji. Ponadto pracownik nie udowodnił, aby takie naruszenia miały charakter powtarzający się, bowiem wykazał, że pracodawca nie wypłacił mu terminowo wynagrodzenia za godziny nadliczbowe jedynie za jeden kwartał, zwłaszcza, że zupełnie co innego wynika z zeznań przesłuchiwanych w sprawie świadków. W takiej sytuacji, zdaniem Sądu Najwyższego, nie sposób uznać, że nieterminowe wypłaty choćby części wynagrodzenia miały charakter powtarzający się. Zatem ciężkim naruszeniem obowiązków pracodawcy miałoby być w niniejszej sprawie jednorazowe niewypłacenie jedynie niewielkiej części wynagrodzenia należnego pracownikowi, co jest sprzeczne z wykładnią ciężkiego naruszenia obowiązków pracodawcy prezentowaną konsekwentnie przez Sąd Najwyższy, nie można bowiem traktować niewypłacenia niewielkiej części wynagrodzenia (i to jednorazowego) jednakowo z niewypłaceniem całości wynagrodzenia (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 13 marca 2012 r., II PK 287/11, LEX nr 1215149).

 

 

Postanowienie SN z dnia 5 grudnia 2016 r., III SK 15/16

Spółka przejmująca ponosi odpowiedzialność za naruszenie zakazu praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów stwierdzone nieostateczną decyzją Prezesa UOKiK wobec spółki przejmowanej (art. 494 § 1 i 1 k.s.h. w związku z art. 24 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 16 lutego 2007 r. o ochronie konkurencji i konsumentów, Dz.U. Nr 50, poz. 331 ze zm.).

 

Wyrok SN z dnia 9 maja 2017 r., II PK 80/16

Maksymalne okresy przerw między poszczególnymi zdarzeniami, tworzącymi czyn ciągły, w rozumieniu art. 52 § 1 i 2 k.p., nie powinny przekraczać 6 miesięcy.

 

Wyrok SN z dnia 7 czerwca 2017 r., I PK 183/16

Dokonując oceny przekroczenia terminu z art. 52 § 2 k.p. sąd rozpoznający sprawę, po pierwsze, powinien przesądzić, czy „okoliczności” uzasadniające rozwiązanie umowę o pracę są zachowaniem o charakterze ciągłym lub czynem ciągłym (stanem trwałym), po drugie, w razie odpowiedzi twierdzącej, ma obowiązek określić dzień, w którym pracodawca dowiedział się o wieloskładnikowym (trwałym) procederze w stopniu obiektywnie uprawniającym go do rozwiązania stosunku pracy (probierzem jest łączne odzwierciedlenie bezprawności zachowania pracownika, jego winy umyślnej lub w postaci rażącego niedbalstwa, a także naruszenie lub zagrożenie interesów pracodawcy), po trzecie, w wypadku, gdy pracodawca podjął czynności sprawdzające, a kontekst faktyczny sprawy je uzasadniał (gdyż nie wszystkie kwestie zostały wyjaśnione), sąd ma obowiązek rozważyć, czy działania zatrudniającego nie odsunęły w czasie rozpoczęcia biegu terminu.

 

Wyrok SN z dnia 10 maja 2017 r., I UK 203/16

Organ rentowy jest uprawniony do kontroli płatników składek w zakresie podawania przez nich danych mających bezpośredni wpływ na wysokość składki wypadkowej i wydania w tym przedmiocie decyzji administracyjnej w przedmiocie zmiany procentowej wysokości składki także po upływie danego roku składkowego (art. 32 ustawy z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych, jednolity tekst: Dz.U. 2015 r., poz. 1242 ze zm.).

 

Postanowienie SN z dnia 9 maja 2017 r., II UZ 11/17

Skoro mimo odroczenia utraty mocy niekonstytucyjnego przepisu, nie może on stanowić podstawy orzekania przez Sąd, to również orzeczenie o niekonstytucyjności stanowi podstawę do wznowienia postępowania z art. 4011 k.p.c.

 

Postanowienie SN z dnia 31 maja 2017 r., III SPP 21/17

Uwzględniając skargę na przewlekłość postępowania, sąd na żądanie skarżącego przyznaje od Skarbu Państwa sumę pieniężną nie mniejszą niż 500 złotych za każdy rok dotychczasowego trwania postępowania, przez co należy rozumieć każdy zakończony (a nie rozpoczęty) rok trwania postępowania w sprawie, niezależnie od tego, ilu etapów postępowania dotyczy stwierdzona przewlekłość (art. 12 ust. 4 ustawy z dnia 17 czerwca 2004 r. o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu przygotowawczym prowadzonym lub nadzorowanym przez prokuratora i postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki, jednolity tekst: Dz.U. z 2016 r., poz. 1259 ze zm.).

 

Wyrok SN z dnia 9 maja 2017 r., I PK 1157/16

Dochowanie formy pisemnej przewidzianej w art. 38 § 1 k.p. nie jest ograniczone do posłużenia się standardową formułą zawiadomienia, lecz może być realizowane w dowolnej formule pisemnej. Informacja pracodawcy, adresowana do zakładowej organizacji związkowej, przedstawiona wraz z potwierdzającą dokumentacją księgową, stanowi jednoznaczny wyraz woli pracodawcy rozwiązania umowy o pracę z przyczyn wskazanych w złożonych dokumentach i tym samym realizuje ustawowy obowiązek zawiadomienia zakładowej organizacji związkowej.

 

Wyrok SN z dnia 8 czerwca 2017 r., II PK 177/16

Art. 183b § 1 k.p. w aspekcie art. 10 dyrektywy Rady 2000/78/WE z dnia 27 listopada 2000 r. ustanawiającej ogólne warunki ramowe równego traktowania w zakresie zatrudnienia i pracy, należy interpretować w ten sposób, że uprawdopodobnienie dyskryminacji politycznej powinno polegać na wskazaniu oświadczenia pracodawcy lub osoby reprezentującej pracodawcę, które eksponowało poglądy lub przekonania polityczne, odmienne od poglądów pracownika; zwłaszcza, gdy nacechowane było niechęcią lub brakiem akceptacji dla odmiennych poglądów albo przekonań. Dopiero po wskazaniu przez pracownika oświadczenia przełożonego, eksponującego odmienne poglądy polityczne od poglądów pracownika, ciężar dowodu, że nierówne traktowanie nie wynikało z dyskryminacji i było obiektywnie uzasadnione przechodzi na pracodawcę.

 

 

Wyrok SN z dnia 11 kwietnia 2017 r., II UK 118/16

Odbycie przez funkcjonariusza przed dniem 2 stycznia 1999 r. zasadniczej służby wojskowej nie oznacza pozostawania w służbie przed tą datą w rozumieniu art. 15 ust. 1 ustawy z dnia 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin (jednolity tekst: Dz. U. z 2016 r., poz. 708 ze zm.).

 

Uchwała SN z dnia 26 kwietnia 2017 r., III UZP 1/17

Uprawniony członek rodziny nabywa prawo do renty rodzinnej po osobie, która w  chwili śmierci, pomimo niespełniania warunków, miała ustalone prawo do emerytury lub renty z tytułu niezdolności do pracy na skutek błędu organu rentowego (art. 65 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, jednolity tekst: Dz. U. z 2016 r., poz. 887 ze zm.).

 

Wyrok SN z dnia 31 maja 2017 r., II UK  252/16

Organy władzy publicznej we wspólnym działaniu mają obowiązek zabezpieczyć interesy beneficjentów, tak by prawa tych osób nie zostały naruszone wskutek niezrozumienia czy niejasności przepisów. Zaniedbanie tego obowiązku stanowi błąd organów, a w przypadku organu rentowego jest to błąd w rozumieniu art. 135 ust. 3 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.

 

Wyrok SN z dnia 1 lutego 2017 r., I UK 38/16

Nie sprzeciwia się potraktowaniu umowy jako umowy o dzieło kontrolowanie przez zamawiającego samego procesu powstawania dzieła pod względem zgodności z kryteriami określonymi w umowie, a także dochowania terminów umożliwiających ukończenie dzieła we właściwym czasie.

 

Wyrok SN z dnia 31 maja 2017 r., I PK 155/16

Roszczenia lekarza o zadośćuczynienie z tytułu nieudzielenia czasu odpoczynku oparte na odpowiedzialności deliktowej pracodawcy, przedawniają się na zasadach określonych w art. 4421 § 1 k.c.

 

 

Sprawy z zakresu prawa cywilnego i gospodarczego

 

 

Przy rozliczeniu wyłączonego (występującego) wspólnika ze spółką jawną należy odróżnić zasady tego rozliczenia dotyczące wkładu wniesionego przez tego wspólnika do spółki od należnego mu udziału procentowego w nadwyżce majątku spółki poza wniesionymi do niej wkładami.

 

W sprawie czterech wspólników zawarło umowę spółki jawnej, do której wniosło wkłady niepieniężne różnej wartości (nieruchomości lub udziały w nieruchomościach). Ponadto wspólnicy określili w umowie spółki, że wszyscy  wnoszą  wkłady w postaci nakładu pracy na rzecz spółki o wartości 1000 złotych a  ponadto,  że każdy z nich wnosi wkład gotówkowy, ale w różnej wysokości. Wspólnicy  postanowili  też, iż  każdy z  nich uczestniczy w zyskach i stratach w 25 % i każdy z nich zrzeka się prawa do  corocznego wypłacania odsetek od swojego udziału kapitałowego.

Wspólnicy od początku mieli odmienne poglądy na prowadzenie spółki. Konflikty wywoływały wypłaty z tytułu udziału w  zysku, uskuteczniane bez jednolitego, stałego ewidencjonowania tych zdarzeń.  Spółka poniosła nakłady na nieruchomości wniesione tytułem wkładów, które  zostały sfinansowane z majątku spółki. Jeden ze wspólników wypłacił też z rachunku bankowego spółki kwotę 27.000 złotych uznając ją za część należnego zysku. Wyrokiem z dnia 14 lipca 2010 r. na skutek pozwu spółki został z niej wyłączony.

Pomiędzy spółką a wyłączonym wspólnikiem doszło do sporu w zakresie rozliczenia.

Sąd pierwszej instancji mając na uwadze treść art. 65 k.s.h., regulującego kwestię wypłata udziału po wystąpieniu wspólnika ze spółki jawnej podniósł, że nie określa on wprost metody ustalenia wartości udziału kapitałowego. Ustawodawca zastrzegł jedynie, że oznaczenie tego udziału ma nastąpić na podstawie osobnego bilansu. Wobec braku odpowiednich postanowień umownych, Sąd uznał ostatecznie, że wypłacany wspólnikowi udział kapitałowy (ściślej rozliczeniowy) powinien uwzględniać wniesione do spółki wkłady oraz nadwyżkę bilansową, poza wniesionymi przez wspólników wkładami, rozdzieloną w takim samym stosunku jak w art. 51 § 1 k.s.h., zgodnie z którym każdy wspólnik ma prawo do równego udziału w zyskach i uczestniczy w stratach w tym samym stosunku bez względu na rodzaj i wartość wkładu.

Sąd Apelacyjny podzielił w całości argumentację Sądu Okręgowego, że jeśli wspólnicy wnieśli wkłady w zupełnie innych proporcjach niż postanowili uczestniczyć w zyskach spółki, to znaczy, że zgodzili się na to, aby przyrost majątku spółki w stosunku do  majątku wyjściowego był dzielony według odmiennych zasad niż ich udział we wkładach. W sytuacji zaś, gdyby nie pobierali przypadających na nich zysków, lecz przeznaczali je na inwestycje, ewentualny wzrost majątku spółki z tego tytułu  powinien przysługiwać wspólnikom w takich samych proporcjach, w jakich uczestniczyliby w zatrzymanych w spółce zyskach, a nie w proporcji w jakiej uczestniczyli we wniesieniu wkładów.

Pozwana spółka w skardze kasacyjnej zarzuciła naruszenie art. 65 § 1 k.s.h. przez jego niewłaściwą wykładnię polegającą na przyjęciu, iż udział kapitałowy powinien uwzględniać wniesione do spółki wkłady oraz nadwyżkę majątkową ponad te  wkłady, która to nadwyżka powinna być rozdzielona zgodnie z postanowieniami umowy, a wobec ich braku w części, w jakiej wspólnik uczestniczył w zyskach, podczas gdy, udział kapitałowy zwiększony wskutek zwiększenia wartości majątku spółki powinien zostać ustalony proporcjonalnie do procentu pierwotnego udziału kapitałowego w ogólnej wartości wszystkich udziałów kapitałowych.

Według Sądu Najwyższego przepis art. 65 § 1 k.s.h. reguluje zasady rozliczenia spółki ze wspólnikiem w  przypadku ustania członkostwa wspólnika na skutek wypowiedzenia umowy, śmierci wspólnika, ogłoszenia upadłości wspólnika, wyłączenia wspólnika na mocy  prawomocnego wyroku sądu. Zakres świadczenia pieniężnego należnego ustępującemu wspólnikowi wyznacza wartość jego udziału kapitałowego. Niezdefiniowane w ustawie pojęcie „udziału kapitałowego” wprowadzone w art. 65 k.s.h. ma nie tylko zupełnie inne znaczenie, niż zbiorcze pojęcie akcji, udziałów w  spółkach kapitałowych rozumiane jako zespół praw i obowiązków związanych z  uczestnictwem w spółce lub też część kapitału zakładowego, ale także różni się od instytucji udziału kapitałowego, o której mowa w art. 50 k.s.h. Przepis ten określa początkową wielkość udziału kapitałowego wspólnika, jako odpowiednik wartości rzeczywiście wniesionego wkładu. Na gruncie art. 65 § 1 k.s.h. udział ten stanowi kwotę odpowiadającą przypadającej wspólnikowi części majątku spółki, wycenionego według wartości zbywczej. Wkłady wspólników stanowią tylko część majątku spółki. Zgodnie z art. 28 k.s.h. majątek spółki stanowi nie tylko mienie wniesione jako wkład ale także mienie nabyte przez spółkę w czasie jej istnienia. W  trakcie trwania spółki wysokość udziału kapitałowego ulega zmianom także przez przypisanie wspólnikom udziału w zysku pozostawionego w spółce. Takie podejście do udziału kapitałowego, o którym mowa w art. 65 § 1 k.s.h. – ze względu na konieczność odniesienia się w każdym czasie do rzeczywistej wartości wkładu (art. 50 k.s.h.), jak również na konieczność uwzględnienia także innych składników majątkowych nabytych w trakcie trwania spółki, i wszystko to wycenione w ramach wartości zbywczej majątku spółki, wskazuje, że udział kapitałowy nie jest stałą wartością. Przede wszystkim może ulec zmianie wartość wniesionego wkładu. Wartość udziału kapitałowego wspólnika ustępującego ze spółki, która kontynuuje działalność, powinna być ustalana w oparciu o aktualną wartość rzeczywiście wniesionego wkładu, a następnie powinna zostać powiększona o przypisany wspólnikowi udział w zyskach i  przypadającą na tego wspólnika część majątku spółki stanowiącego nadwyżkę ponad sumę udziałów kapitałowych pozostałych wspólników. Udział kapitałowy ustępującego wspólnika może być pomniejszony o  jego udział w stratach. Może też mieć wartość ujemną, pomimo dodatniej wartości majątku spółki, jeśli suma pobranych przez wspólnika, za zgodą pozostałych wspólników, zaliczek na poczet udziału w zyskach (art. 52 § 1 k.s.h.) przewyższa wartość udziału kapitałowego tego wspólnika (tak Sąd Najwyższy w  wyroku z dnia 5 marca 2009 r., III CSK 290/08).

W związku z tym, zdaniem Sądu Najwyższego, wnosząca skargę kasacyjną spółka miała rację tylko o tyle, o  ile kwestionuje, że wartość wkładów wniesionych do spółki przez wszystkich wspólników jak też ewentualny przyrost wartości tych wkładów, będący jedynie  skutkiem zmiany cen, nie powinny być ujmowane w udziale kapitałowym ustępującego wspólnika i to w wielkości odpowiadającej udziałowi tego wspólnika w  zysku. Zważyć bowiem trzeba, że w takiej sytuacji, wywołany jedynie ruchem cen  wzrost wartości wkładów, był niezależny od zaangażowania finansowego spółki lub jej wspólników. Gdyby zaś wzrost wartości wkładu niepieniężnego był w  całości lub odpowiedniej części wynikiem nakładów finansowanych przez spółkę, nakłady te powinny być odpowiednio uwzględnione przy ustalaniu aktualnej wartości wkładu niepieniężnego, a w konsekwencji wartości udziału kapitałowego ustępującego wspólnika.

Z tych względów, Sąd Najwyższy uznał, że jeżeli umowa spółki nie stanowi inaczej należy przyjąć, że udział wypłacany wspólnikowi na podstawie art. 65 § 1 k.s.h. powinien przede wszystkim uwzględniać wartość zbywczą wkładu rzeczywiście wniesionego przez tego wspólnika do spółki, aktualną na dzień osobnego  bilansu.

Według Sądu Najwyższego, inaczej należy podejść do rozliczenia z ustępującym wspólnikiem z tytułu nadwyżki majątku spółki poza wkładami pozostałych wspólników. Skoro źródłem tej nadwyżki są wypracowane w ubiegłych latach i zatrzymane w spółce zyski spółki, procentowy udział ustępującego wspólnika w wartości tego majątku, przy braku odmiennych postanowień umowy spółki, powinien być ustalony odpowiednio do  udziału tego wspólnika w zysku. Zgodnie z postanowieniem art. 51 § 1 k.s.h. każdy wspólnik ma prawo do równego udziału w zyskach i uczestniczy w stratach w  tym samym stosunku bez względu na rodzaj i wartość wkładu. W ten sam sposób ujęte zostały prawa wspólników w spółce jawnej, będącej stroną w niniejszej sprawie. Podobnie zostały uregulowane zasady rozdysponowania majątkiem likwidowanej spółki jawnej po spłaceniu wszystkich zobowiązań spółki i pozostawieniu odpowiednich kwot na pokrycie zobowiązań niewymagalnych lub spornych (art. 82 § 1 k.s.h.). W  braku odpowiednich postanowień umowy spółki, najpierw spłaca się wspólnikom udziały a nadwyżkę dzieli się między wspólników w takim stosunku, w jakim uczestniczą oni w zysku.

Reasumując, udział kapitałowy wypłacany wspólnikowi na podstawie art. 65 § 1 k.s.h. powinien przede wszystkim uwzględniać wartość zbywczą wkładu rzeczywiście wniesionego przez tego wspólnika do spółki, aktualną na dzień osobnego bilansu. Udział procentowy ustępującego wspólnika w nadwyżce majątku spółki, poza wkładami wniesionymi do spółki, przy braku odmiennych postanowień umowy spółki, powinien zaś być ustalony odpowiednio do udziału w zysku.

 

 

 

 

Wyrok SN z dnia 10 lutego 2017 r., V CSK 330/16

Jeżeli umowa o świadczenie usługi obsługi prawnej uzależnia wypłatę wynagrodzenia w części obejmującej koszty zastępstwa procesowego od ich zasądzenia i wyegzekwowania, roszczenie o naprawienie szkody w postaci kosztów zasądzonych i wyegzekwowanych po wypowiedzeniu umowy bez ważnego powodu staje się wymagalne z chwilą zajścia tych zdarzeń (art. 746 § 1 zd. 2 k.c.).

 

Postanowienie SN z dnia 16 lutego 2017 r., III CZ 3/17

  1. Oznaczenie wartości przedmiotu sporu (sprawy) należy do powoda (wnioskodawcy), a wskazana przez niego wartość w zasadzie nie podlega zmianom, także w toku instancji, chyba że zostanie sprawdzona przez sąd na podstawie art. 25 k.p.c. albo gdy dojdzie do rozszerzenia powództwa lub orzeczenia ponad żądanie (art. 368 § 2 k.p.c.). W niektórych wypadkach, gdy przewiduje to ustawa, zmiana wartości przedmiotu sprawy następuje na skutek orzeczenia sądu (np. art. 684 k.p.c.).
  2. Wskazana przez powoda (wnioskodawcę) wartość przedmiotu sporu, która nie została sprawdzona przez sąd pierwszej instancji (art. 25 k.p.c.), pozostaje aktualna w postępowaniu apelacyjnym (art. 368 § 2 k.p.c.) oraz w postępowaniu kasacyjnym (art. 368 § 2 w związku z art. 3984 § 3 i art. 39821 k.p.c.).

 

Wyrok SN z dnia 28 lutego 2017 r., I CSK 127/16

Upływ prekluzyjnego terminu zgłoszenia do sądu rejestrowego zmiany umowy spółki z o.o., polegającej na podwyższeniu kapitału zakładowego przez objęcie nowych udziałów, powoduje, że nie dochodzi do zmiany stosunku prawnego spółki ex tunc (art. 169 w zw. z art. 256 § 3 k.s.h.). Wywołuje on skutek rzeczowy, polegający na przejściu prawa własności nieruchomości wniesionego tytułem aportu przez osobę, która miała objąć nowo utworzone udziały, na jej rzecz. Właściwym środkiem ochrony prawnej takiej osoby jest, w braku współdziałania podmiotu ujawnionego w księdze wieczystej prowadzonej dla nieruchomości, powództwo o usunięcie niezgodności między stanem prawnym nieruchomości ujawnionym w tej księdze a rzeczywistym stanem prawnym (art. 10 u.k.w.h.).

 

Postanowienie SN z dnia 8 marca 2017 r., IV CSK 330/16

Sprawa, której przedmiotem jest zaskarżenie uchwały spółdzielni dotyczące funduszu remontowego jest sprawą o prawa majątkowe w rozumieniu art. 3982 § 1 k.p.c., w związku z czym do jej wymagań formalnych należy oznaczenie wartości przedmiotu zaskarżenia.

 

Wyrok SN z dnia 23 marca 2017 r., V CSK 362/16

Jeżeli wierzytelność, powstała w wyniku bezskutecznego wobec masy upadłości zbycia w celu umorzenia udziałów spółce z o.o. powodującego obniżenie kapitału (art. 128 p.u.n. w zw. z art. 199 k.s.h.), została zaspokojona w drodze umownej kompensaty również bezskutecznej wobec masy upadłości – wierzyciel obowiązany jest na podstawie art. 134 p.u.n. zwrócić do masy równowartość korzyści jaką w ten sposób uzyskał.

 

Wyrok SN z dnia 6 kwietnia 2017 r., IV CSK 362/16

Niedopuszczalne jest de lege lata zasądzenie zadośćuczynienia z powodu śmierci osoby bliskiej, gdy osoba ta poniosła śmierć w wypadku komunikacyjnym, który wydarzył się przed zmianą przepisów art. 24 § 1 i art. 448 k.c. w ustawie z dnia 23 sierpnia 1996 r. o zmianie ustawy – kodeks cywilny (Dz. U. nr 114, poz. 542).

 

 

 

Wyrok SN z dnia 21 kwietnia 2017 r., I CSK 329/16

Umowa o realizację inwestycji zawarta przez dewelopera w zwykłej formie pisemnej zobowiązuje go do zawarcia umowy przyrzeczonej.

 

Wyrok SN z dnia 26 kwietnia 2017 r., I CSK 470/16

Na ważność weksla nie wpływają adnotacje o charakterze informacyjnym, czyli takie, które nie podważają obowiązku zapłaty, a tylko wyjaśniają, jakie jest gospodarcze tło wystawienia weksla.

 

Wyrok SN z dnia 1 czerwca 2017 r., I CSK 597/16

Administrator danych osobowych, będący firmą telekomunikacyjną odpowiada na podstawie art. 415 k.c. za własną winę wobec klienta – strony umowy o świadczenie usług telekomunikacyjnych, jeżeli nadużył zaufania tego klienta, powierzając bez jego zgody i wiedzy wykonywanie części umówionych usług osobie trzeciej – profesjonalnej firmie, która dopuściła do przetworzenia przez nieupoważnione osoby danych strony umowy i umieszczenia ich w ogólnie dostępnym portalu internetowym, przez co naruszone zostały jej dobra osobiste (art. 23 k.c.); w tym zakresie nie ma zastosowania wyłączenie odpowiedzialności administratora na podstawie art. 429 k.c.

 

Uchwała SN z dnia 22 czerwca 2017 r., III CZP 23/17

Zadośćuczynienie wymaganiom wynikającym z art. 93 ust. 3b ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami (jedn. tekst: Dz.U. z 2016 r., poz. 2147 ze zm.) może nastąpić przez zobowiązanie współwłaścicieli do wykonania prac adaptacyjnych i nałożenia na nich stosownych zakazów lub nakazów w postanowieniu znoszącym współwłasność nieruchomości.

 

Uchwała SN z dnia 22 czerwca 2017 r., III CZP 24/17

Zbycie nieruchomości rolnej przez nabywcę przed upływem okresu przewidzianego w art. 2b ust. 1 ustawy z dnia 11 kwietnia 2003 r. o kształtowaniu ustroju rolnego (jedn. tekst: Dz.U. z 2016 r., poz. 2052) osobie bliskiej w rozumieniu art. 2 pkt 6 wymienionej ustawy nie wymaga zgody sądu wydanej na podstawie art. 2b ust. 3 tej ustawy.

 

Uchwała SN z dnia 22 czerwca 2017 r., III CZP 27/17

Wadium podlegało zatrzymaniu na podstawie art. 46 ust. 4a ustawy z dnia 29 stycznia 2004 r. – Prawo zamówień publicznych w brzmieniu obowiązującym do dnia 18 października 2014 r. (jedn. tekst: Dz.U. z 2013 r., poz. 907) także wtedy, gdy wykonawca w odpowiedzi na wezwanie złożył dokumenty lub oświadczenia, ale z ich treści nie wynikało potwierdzenie okoliczności, o których mowa w art. 25 ust. 1 tej ustawy.

 

Uchwała SN z dnia 26 lipca 2017 r., III CZP 30/17

Prowadzący na własny rachunek przedsiębiorstwo lub zakład wprawiony w ruch za pomocą sił przyrody nie odpowiada za szkodę wyrządzoną przez ruch przedsiębiorstwa lub zakładu, jeżeli istnieją podstawy do przyjęcia, że szkoda nastąpiła z wyłącznej winy osoby trzeciej, za którą nie ponosi odpowiedzialności, choćby osoba ta nie została zidentyfikowana (art. 435 k.c.).

 

Uchwała SN z dnia 26 lipca 2017 r., III CZP 26/17

W sprawie o zwalczanie nieuczciwej konkurencji,  której przedmiotem jest także roszczenie dotyczące naruszenia majątkowych praw autorskich do utworu, pełnomocnikiem procesowym może być także rzecznik patentowy.

 

Uchwała SN z dnia 26 lipca 2017 r., III CZP 28/17

W sprawie z wniosku przedsiębiorcy przesyłowego o ustanowienie służebności przesyłu dla istniejących urządzeń przesyłowych nie jest dopuszczalne ustanowienie służebności przesyłu według innego przebiegu niż istniejący.

 

Uchwała SN z dnia 24 sierpnia 2017 r., III CZP 20/17

Wydatki na najem pojazdu zastępczego poniesione przez poszkodowanego, przekraczające koszty zaproponowanego przez ubezpieczyciela skorzystania z takiego pojazdu są objęte odpowiedzialnością z tytułu umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych, jeżeli ich poniesienie było celowe i ekonomicznie uzasadnione.

 

Uchwała siedmiu sędziów SN z dnia 25 sierpnia 2017 r., III CZP 11/17

Upływ terminu, na który zostało ustanowione prawo użytkowania wieczystego gruntu, nie powoduje wygaśnięcia prawa odrębnej własności lokalu znajdującego się w budynku położonym na tym gruncie.

 

Uchwała SN z dnia 24 sierpnia 2017 r., III CZP 35/17

Do nabycia własności nieruchomości rolnej w toku egzekucji sądowej z nieruchomości, wszczętej przed dniem 30 kwietnia 2016 r. nie stosuje się ograniczeń w nabywaniu nieruchomości rolnych wynikających z art. 2a ustawy z dnia 11 kwietnia 2003 r. o kształtowaniu ustroju rolnego (jedn. tekst: Dz.U. z 2012 r., poz. 803) wprowadzonego przez art. 7 pkt 4 ustawy z dnia 14 kwietnia 2016 r. o wstrzymaniu sprzedaży nieruchomości Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa oraz o zmianie niektórych ustaw (Dz.U. z 2016 r., poz.585).

 

 

 

Sprawy z zakresu prawa karnego

 

Zakres przedmiotowy prawa łaski realizowanego przez Prezydenta RP na podstawie art. 139 Konstytucji nie może godzić w ustrojową zasadę podziału i równowagi władz wyrażoną w art. 10 ustawy zasadniczej.

 

Teza ta stanowi główną konkluzję płynącą z rozstrzygnięcia zawartego w uchwale składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 31 maja 2017 r., I KZP 4/17.

Przypomnijmy, że wyrokiem z dnia 30 marca 2015 r. Sąd Rejonowy w W. skazał M. K. oraz M. W. na kary po trzy lata pozbawienia wolności, zaś G. P. oraz K. B. na kary po dwa lata i 6 miesięcy pozbawienia wolności za szczegółowo opisane czyny (opis tych przestępstw nie ma znaczenia dla przedstawionego zagadnienia). Dodatkowo orzeczono wobec tych oskarżonych środek kamy w postaci zakazu zajmowania stanowisk w administracji rządowej, innego organu państwowego lub samorządu terytorialnego, organach kontroli państwowej, organach kontroli samorządu terytorialnego oraz stanowisk kierowniczych w innych instytucjach państwowych na okres 10 lat.

Apelacje od tego wyroku wnieśli obrońcy wszystkich oskarżonych. Zaskarżając wyrok w całości i podnosząc różnorodne zarzuty, skarżący domagali się zmiany wyroku poprzez uniewinnienie (obrońcy: G. P., M. K. i M. W.) lub uchylenia wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania (obrońca K. B.).

Wyrok ten został także zaskarżony na niekorzyść wszystkich oskarżonych, w części co do orzeczonych kar, przez pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego A. L. oraz oskarżycielkę posiłkową V. G. W apelacjach tych zawarto wniosek o zmianę wyroku poprzez podwyższenie kar pozbawienia wolności wobec wszystkich oskarżonych.

Już po wniesieniu i przyjęciu apelacji, postanowieniem z dnia 16 listopada 2015 r., Prezydent RP na podstawie art. 139 Konstytucji zastosował prawo łaski w formule: „zastosować prawo łaski w stosunku do K. B., M. K., G. P, M. W. przez przebaczenie i puszczenie w niepamięć oraz umorzenie postępowania”.

Wyrokiem z dnia 30 marca 2016 r. Sąd Okręgowy w W. uchylił zaskarżony wyrok i postępowanie karne wobec wszystkich oskarżonych umorzył na podstawie art. 17 § 1 pkt 11 k.p.k. Z uzasadnienia wyroku wynika, że podstawą wydania takiego orzeczenia było uznanie, iż prezydenckie prawo łaski wiąże sąd odwoławczy i nie jest on uprawniony do „weryfikacji przyczyn decyzji Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej bowiem została wydana ona na mocy obowiązujących przepisów Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej (art. 139), której obowiązek przestrzegania spoczywa na sądzie okręgowym”. Treść uzasadnienia wyroku wskazuje, że sąd odwoławczy wydał takie rozstrzygnięcie nie z uwagi na przyczynę zastosowania prawa łaski, ale mając na względzie jego treść.

Kasacje od tego wyroku na niekorzyść wszystkich oskarżonych złożyli pełnomocnicy oskarżycieli posiłkowych S. L., V. G. oraz P. R. i A. K. W kasacjach podniesiono szereg zarzutów. Są one oparte są na naruszeniu przepisów różnych aktów prawa: Konstytucji RP (art. 45 ust. 1 w zw. z art. 7 – chodzi o naruszenie prawa oskarżycieli do sądu, a także art. 176 ust. 1, tj. prawa do dwuinstancyjnego postępowania – kasacje pełnomocnika S. L. i V. G.), europejskiej Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności (np. art. 6 ust. 1 – brak rzetelnego procesu; art. 13 – brak prawa do skutecznego środka odwoławczego), Kodeksu postępowania karnego (wszystkie kasacje; np. art. 430 § 1, art. 437 § 1 i in.), a zwłaszcza art. 439 § 1 pkt 9 k.p.k. w zw. z art. 17 § 1 pkt 11 k.p.k., polegające na uchyleniu zaskarżonego wyroku i umorzeniu postępowania, pomimo tego, że prawo łaski stosuje się do prawomocnego wyroku karnego (kasacja w imieniu P. R. – gdzie zarzut ten powiązano z informacją co do takiego zakresu prawa łaski – umieszczoną na stronie internetowej Prezydenta RP) oraz tych samych przepisów Kodeksu postępowania karnego i pozostających z nimi w związku przepisów Konstytucji (art. 139, art. 173 w zw. z art. 45 ust. 3), gdzie zarzut oparto także na stwierdzeniu, że prawidłowa wykładnia tych przepisów Konstytucji, w aspekcie odrębności i niezależności władzy sądowniczej w zakresie orzekania o odpowiedzialności karnej, winna prowadzić do wniosku, że tak wydane postanowienie w przedmiocie prawa łaski nie wiąże sądu karnego w zakresie, w jakim orzeka on o odpowiedzialności karnej oskarżonych (kasacja w imieniu A. K.).

Kasacje te zostały przyjęte i procedowano co do nich w Sądzie Najwyższym na rozprawie w dniu 7 lutego 2017 r., w sprawie o sygn. II KK 313/16, która zakończyła się wydaniem postanowienia o przedstawieniu składowi powiększonemu Sądu Najwyższego pytań prawnych sprowadzających się do potrzeby rozstrzygnięcia, czy prawo łaski uregulowane w zdaniu pierwszym art. 139 Konstytucji – które zawsze ma charakter indywidualny (co do konkretnej, indywidualizowanej danymi personalnymi osoby) – może zostać zastosowane przed uprawomocnieniem się wyroku skazującego, a więc takiego, w którym stwierdzono winę? A jeśli nie, to jaki to wywołuje skutek dla dalszego toku postępowania karnego?

Skład siedmiu sędziów Sądu Najwyższego ustosunkowując się do tych pytań, w pierwszej kolejności uznał (inaczej niż Sąd Okręgowy w W.), że sądowi przysługuje kompetencja, do oceny zakresu przedmiotowego decyzji Prezydenta RP o zastosowaniu prawa łaski.

Sąd zauważył, że na tle uregulowań obecnej Konstytucji decyzja Prezydenta RP z dnia 16 listopada 2015 r. o „zastosowaniu prawa łaski przez przebaczenie i puszczenie w niepamięć oraz umorzenie postępowania”, na ówczesnym etapie postępowania w niniejszej sprawie, wkroczyła w sprawowanie wymiaru sprawiedliwości, które jest domeną li tylko sądów i żaden inny organ władzy publicznej nie może go sprawować, a więc nie może przejmować kompetencji sądów i ingerować w działanie wymiaru sprawiedliwości lub w nim uczestniczyć.

W obszarze konstytucyjnym (art. 175 ust. 1 Konstytucji) koncepcja wymiaru sprawiedliwości rozumiana jest bowiem najczęściej zarówno przedmiotowo, w aspekcie „sprawy”, jak i przez podmiotowy wymóg, by „sprawa” była rozpoznana przez organ władzy publicznej charakteryzujący się szczególnymi cechami, jakim jest sąd, przy czym, jeżeli spór jest rozstrzygany przez organ niesądowy, to ostateczna weryfikacja musi należeć do sądu. Istotą władzy sądowniczej jest zatem to, że jest ona wykonywana przez niezawisłe sądy jako organy jurysdykcyjne.  Zdaniem Sądu, normy konstytucyjne określające pozycję Sądu Najwyższego (także sądów powszechnych) i jego funkcje uprawniają, a jednocześnie obligują go do oceny, czy w tej konkretnej sytuacji treść zastosowanego prawa łaski mieści się w granicach prawa i nie narusza innych norm konstytucyjnych, zwłaszcza tych, których jedynym adresatem jest Sąd Najwyższy oraz sądy powszechne, administracyjne i wojskowe (art. 175 ust. 1 w zw. z art. 177 i w zw. z art. 10), a zatem czy realizacja prawa łaski w takiej postaci (treści) nie stanowi ingerencji w obszar zastrzeżony w Konstytucji dla wymiaru sprawiedliwości, tak jak jest on rozumiany w orzeczeniach Trybunału Konstytucyjnego i w doktrynie prawa konstytucyjnego.

Odnosząc się zaś do pytań przedstawionych przez skład zwykły, Sąd Najwyższy na wstępie podkreślił, że w prawie konstytucyjnym, a także w innych gałęziach prawa, nie ma legalnej definicji prawa łaski a także – co oczywiste – jego zakresu, a co za tym idzie należy je ujmować w płaszczyźnie języka prawniczego. Nie ma więc większego znaczenia, że na gruncie języka ogólnego słowo „łaska” (określane w słownikach jako „łaska” w drugim znaczeniu) rozumiane jest jako szczególne względy, jakimi otacza człowiek innych ludzi.

Bezsporne jest jednak, że w piśmiennictwie i doktrynie  brakuje zgody co do tego, jaki na tle obecnej Konstytucji jest zakres przedmiotowy prawa łaski, co oznacza, że sięgnięcie do dyrektywy języka prawniczego w odniesieniu do samej instytucji prawa łaski nie daje pewnych wniosków i to Sąd musi dokonać oceny przedmiotowej kwestii.

Sąd Najwyższy dokonał tej oceny w następujących płaszczyznach: historycznej, językowej, praktyki stosowania prawa łaski, w płaszczyźnie systemowej oraz ustrojowej.

Analizując uregulowania prawa łaski w poprzednich polskich konstytucjach: obu przedwojennych Konstytucjach – marcowej i kwietniowej, Konstytucji z 1952 r. oraz tzw. Małej Konstytucji  Sąd Najwyższy odnotował, że  z zestawienia regulacji obu konstytucji uchwalonych przed 1939 r., a zwłaszcza zapisów Konstytucji z 1935 r. cyt.: „…darować lub złagodzić skazanemu karę, wymierzoną orzeczeniem prawomocnem, tudzież uchylić skutki skazania” oraz bardzo ogólnej formuły co do prawa łaski zawartej w Konstytucji z 1952 r., czy też Małej Konstytucji i obecnej ustawie zasadniczej, przez niektórych przedstawicieli doktryny wyprowadzany jest wniosek, że konstytucje powojenne w treści prawa łaski mają inny, szerszy zakres, co oznacza, iż prawo to może dotyczyć także osób, które nie są skazane prawomocnym orzeczeniem. Sąd Najwyższy podkreślił jednak stanowczo, że zwolennicy dopuszczalności stosowania aktu łaski przed uprawomocnieniem się wyroku, opierają się li tylko na zakresowym porównaniu treści tylko przepisów, które normowały prawo łaski, a nadto na twierdzeniu co do braku jakichkolwiek ograniczeń w treści art. 139 Konstytucji. Natomiast, zdaniem Sądu Najwyższego, w materii tej należy uwzględnić cały kontekst normatywny ustroju ujęty zapisami poszczególnych konstytucji, w szczególności zaś pozycję określonych organów władzy, w tym władzy sądowniczej i wzajemną relację tych władz oraz treść zasad konstytucyjnych. Nie bez znaczenia jest bowiem, że w obecnej Konstytucji RP, po raz pierwszy w warstwie normatywnej, zadekretowano równowagę i współdziałanie władz (art. 10 ust. 1), działanie każdego organu w granicach prawa (art. 7), a w sferze praw i wolności zamieszczono – jakże istotną – zasadę domniemania niewinności (art. 42 ust. 3).

Z kolei ustalając zakresowe znaczenie prawa łaski z art. 139 Konstytucji na gruncie wykładni językowej,  w ocenie Sądu Najwyższego, nieodzowne jest zwrócenie uwagi, iż  przepis ten zawiera dwa zdania i przy analizie normy zawartej w całym artykule drugie zdanie nie może być pominięte. W nim zaś wskazuje się, że „prawa łaski nie stosuje się do osób skazanych przez Trybunał Stanu”. Jest ono kluczowe w procesie ustalenia treści prawa łaski. Skoro bowiem na zasadzie wyjątku ściśle określa status osób, które nie mogą być beneficjentami prawa łaski, to jednocześnie w sposób pozytywny dookreśla to, czego w zdaniu pierwszym art. 139 Konstytucji nie zawarto. Zdanie drugie, jako wyjątek od zasady, wyrażać musi tę samą myśl, która implicite zawarta jest w zdaniu pierwszym art. 139 Konstytucji. Jeżeli więc wyłączone jest prawo łaski wobec osób skazanych przez Trybunał Stanu, to z tej normy należy wyprowadzić wniosek, że prawo łaski ma zastosowanie wobec pozostałych osób skazanych. Nie można bowiem w sposób logiczny bronić tezy, że skoro prawa łaski nie stosuje się wobec osób skazanych przez Trybunał Stanu, to można stosować prawo łaski wobec osób oskarżonych przed tym Trybunałem. Trzeba też podkreślić, że w Konstytucji różnicuje się osobę skazaną (art. 139; art. 99 ust. 3) od osoby, przeciwko której prowadzone jest postępowanie karne (art. 42 ust. 2), która ma zresztą status osoby niewinnej (art. 42 ust. 3). Tak więc, gdyby chodziło li tylko o wyłączenie spod prawa łaski osób, przeciwko którym prowadzone jest postępowanie przed Trybunałem Stanu, to powinna zostać zastosowana formuła z art. 42 ust. 2 Konstytucji lub chociażby formuła „osoby oskarżonej” przed Trybunałem Stanu.

Zdaniem Sądu Najwyższego, nie można również pominąć dotychczasowej praktyki stosowania prawa łaski. Istnienie takiej utrwalonej praktyki pozwala na stwierdzenie o istnieniu swoistego zwyczaju konstytucyjnego w zakresie odczytywania treści prawa łaski. Godzi się zatem zauważyć, że do dnia 15 listopada 2015 r. żaden uprawniony do wykonania prawa łaski podmiot władzy państwowej (Prezydent, Rada Państwa) nie zastosował go wobec osoby oskarżonej, co jest wymowne i wskazuje, jak dysponenci tego prawa zgodnie pojmowali jego treść pomimo różnych zapisów konstytucyjnych. Utrwalona praktyka w zakresie dotychczasowego realizowania prawa łaski pozwala na stwierdzenie, że można o instytucji prawa łaski mówić, jako o „pojęciu zastanym”. Zwrotem takim opisuje się tę instytucję w polskim prawie, która z uwagi na interpretacje historyczne oraz dotychczasową, utrwaloną praktykę określa treść przepisu konstytucyjnego.

W końcu zaś, zdaniem Sądu Najwyższego, nie sposób także pominąć gwarantowanej również na poziomie konstytucyjnym zasady domniemania niewinności (art. 42 ust. 3 Konstytucji). W związku z tym należało frontalnie postawić pytanie: czy można zastosować prawo łaski wobec osoby, której Konstytucja w art. 42 ust. 3 gwarantuje status osoby niewinnej w dacie wydania aktu łaski? Wiążą się z tym kolejne pytania: na czym ma wówczas polegać prawo łaski wobec takiej osoby? Co ma być „przebaczone i puszczone w niepamięć”? – czyn, którego sprawca na mocy Konstytucji objęty jest domniemaniem niewinności? Czy taka treść aktu łaski nie stanowi właśnie naruszenia zasady z art. 42 ust. 3 Konstytucji, która jest zasadą niedopuszczającą wyjątków? W ocenie Sądu Najwyższego, jest oczywiste, że udzielenie pozytywnej odpowiedzi, co do tego, iż można zastosować prawo łaski także wobec osoby, której Konstytucja gwarantuje status osoby niewinnej, np. przed jej prawomocnym skazaniem, musi się spotykać z zarzutem naruszenia zasady z art. 42 ust. 3 Konstytucji. Jeśli ktoś jest z mocy zapisu art. 42 ust. 3 Konstytucji osobą niewinną, to żadna władza wykonawcza, nie może twierdzić, że jest on winien, bo przecież tylko wtedy ma sens akt łaski wykonany w ramach prawa łaski i tylko wtedy „coś” można temu winnemu „przebaczyć” i „puścić w niepamięć”.

Nie narusza natomiast zasady z art. 42 ust. 3 Konstytucji uznanie, że prawo łaski może być stosowane tylko wobec osób, które są skazane, a zatem prawomocnie stwierdzono ich winę. Wówczas zostaje co do nich obalone domniemanie z art. 42 ust. 3 Konstytucji i Prezydent RP może – jeśli uzna to za celowe – zastosować prawo łaski, wydając akt łaski, w którym określi, na czym to ułaskawienie polega.

Uznanie, że można stosować prawo łaski wobec osoby, co do której nie zapadł jeszcze prawomocny wyrok skazujący, stoi nie tylko w sprzeczności z zasadą wyrażoną w art. 42 ust. 3 Konstytucji. Wkroczenie z prawem łaski na etapie postępowania przygotowawczego czy sądowego przed wydaniem prawomocnego wyroku skutkuje również zamknięciem drogi do rozstrzygnięcia „sprawy” przed sądem dla wszystkich stron, w tym także dla pokrzywdzonego, przez co niweczy jego (także gwarantowane konstytucyjnie) prawo do sądu. Prawo do sądu nie jest bowiem ograniczone podmiotowo, a zatem przysługuje także pokrzywdzonemu  (art. 45 ust. 1 Konstytucji).

W końcu zaś, Sąd Najwyższy uwypuklił, że wkroczenie aktem łaski w obszar wymiaru sprawiedliwości, gdzie jeszcze „sprawy” prawomocnie nie rozstrzygnięto, stanowi zaprzeczenie wzajemnego oddziaływania i uzupełniania oraz współpracy; jest więc naruszeniem zasady określonej w art. 10 ust. 1 Konstytucji. Jest to bowiem próba „poszerzenia” sfery jednej władzy – władzy wykonawczej – kosztem innej władzy, tj. władzy sądowniczej, która, co oczywiste, musi być wykonywana tylko przez sądy. Nikt, żaden organ władzy publicznej, w tym i Prezydent , w sprawowaniu wymiaru sprawiedliwości sądów zastąpić nie może, albowiem na to nie pozwala Konstytucja. Na tle realiów tej sprawy i treści zastosowanego aktu łaski oraz mając na uwadze wskazane powyżej zasady Konstytucji, nie można akceptować takiego sposobu realizowania konstytucyjnych zadań wymiaru sprawiedliwości przez sąd, gdzie jego rola miałaby się sprowadzać tylko do znalezienia procesowej formuły dla akceptacji „zniesienia” wyroku sądu pierwszej instancji aktem łaski Prezydenta RP i następczego umorzenia postępowania karnego, która to formuła także została użyta w decyzji Prezydenta, choć przecież jej stosowanie należy wyłącznie do kompetencji organów procesowych, a nie władzy wykonawczej.

Nadto skład powiększony Sądu Najwyższego uznał, że zastosowanie prawa łaski przed datą prawomocności wyroku nie wywołuje skutków procesowych. Postępowanie, które zostało wszczęte wniesieniem aktu oskarżenia przez właściwy organ procesowy, niezależnie od stopnia jego zawansowania, toczy się z udziałem stron do jego prawomocnego zakończenia. Dopiero w sytuacji, gdy efektem prowadzonego postępowania będzie wydanie prawomocnego wyroku przesądzającego kwestie winy (skazującego), powstaje możliwość wydania aktu łaski dostosowanego do prawnokarnej zawartości tego wyroku. Wydanie prawomocnego wyroku skazującego stanowi więc warunek sine qua non zastosowania prawa łaski.

 

Postanowienie SN z dnia 26 stycznia 2017 r., V KZ 60/16

Organ procesowy, który wyznaczył obrońcę z urzędu, nie ma kompetencji do oceny zasadności stanowiska obrońcy w przedmiocie stwierdzenia braku podstaw do wniesienia kasacji. Jednakże organ ten może i powinien dokonać oceny prawidłowości wykonania przez tegoż obrońcę obowiązków dla zapewnienia stronie prawa do skutecznej pomocy prawnej udzielonej z urzędu.

 

Wyrok SN z dnia 27 stycznia 2017 r., V KK 286/16

Stan rażącej niesprawiedliwości orzeczenia nie może być oparty na dowolnej ocenie sądu odwoławczego, lecz powinien być odnoszony do wyraźnie wskazanych przez ten sąd przepisów prawa, których naruszenie – w połączeniu z dyrektywą wynikającą z art. 440 k.p.k., ma stanowić podstawę uzasadniającą wyjście poza granice zaskarżenia lub poza granice podniesionego zarzutu.

Obowiązkiem sądu odwoławczego, który korzystając z instytucji przewidzianej w tym przepisie, wykracza poza granice skargi apelacyjnej, jest jednoczesne wskazanie normy prawnej nararuszonej przez sąd meriti, a także przedstawienie argumentacji uzasadniającej przekonanie, że naruszenie tej konkretnej normy doprowadziło do stanu rażącej niesprawiedliwości orzeczenia spowodowanej tym uchybieniem.

 

Postanowienie SN z dnia 1 marca 2017 r., SDI 97/16

To przepisy rangi ustawowej, a nie regulaminy urzędowania wydawane w formie rozporządzenia przez właściwego ministra, stanowią podstawę normatywną do pozbawienia obywatela wolności oraz określają terminy i inne wymagania obowiązujące w tym względzie, a także kształtują uprawnienia poszczególnych organów procesowych; jednoznacznie wskazują też na skutki upływu okresu, na jaki zastosowano środek zapobiegawczy, m.in. – z mocy prawa (art. 211 § 3 k.k.w.) – obligując do zwolnienia osoby tymczasowo aresztowanej.

 

Wyrok SN z dnia 11 kwietnia 2017 r., III KK 420/16

W sprawie o wydanie wyroku łącznego, toczącej się w trybie art. 568a § 1 pkt 2 k.p.k., z uwagi na konieczność zagwarantowania skazanemu konstytucyjnego prawa do zaskarżenia wyroku sądu pierwszej instancji, a także do realizowania prawa do obrony przed sądem odwoławczym, wyłączona jest, co do zasady, możliwość wydania przez sąd drugiej instancji orzeczenia co do kary łącznej w sytuacji procesowej, w której sąd pierwszej instancji nie orzekł w przedmiocie kary łącznej obejmującej kary wymierzone za określone przestępstwa prawomocnymi wyrokami. Prawo skazanego do obrony nie byłoby naruszone tylko wtedy, gdyby sąd odwoławczy orzekł tę karę łączną z zastosowaniem pełnej absorpcji.

 

Postanowienie SN z dnia 26 kwietnia 2017 r., I KZP 19/16

Na postanowienie sądu rejonowego w przedmiocie właściwości, któremu przekazano do rozpoznania środek odwoławczy od rozstrzygnięcia zapadłego w postępowaniu przygotowawczym, przysługuje zażalenie (art. 35 § 3 k.p.k.).

 

Postanowienie SN z dnia 31 maja 2017 r., I KZP 5/17

Jeżeli w wyniku wadliwej produkcji artykułu (środka, substancji itp.), odstąpienia od deklarowanej normy jakości, wadliwego przechowywania lub transportowania, czy też wprowadzania do obrotu towaru, który faktycznie jest innym produktem, niż wynikałoby to z jego opisu na opakowaniu, nazwy itp., przy jednoczesnym spełnieniu warunku, że produkt ten jest szkodliwy dla zdrowia w stopniu stanowiącym niebezpieczeństwo dla zdrowia lub życia wielu osób –  to jego wyprodukowanie lub wprowadzenie do obrotu wyczerpuje dyspozycję art. 165 § 1 pkt 2 k.k.