Abstract
Reservation for the record of the court session on the basis of Article 162 of the Polish Code of Civil Procedure – new regulations, old issues
This article elaborates on the amendment of Article 162 of the Polish Code of Civil Procedure in comparison to the previous legal standing. It interprets the current formulation of this provision, taking into consideration the accurateness of the new solutions and insufficiencies which require further changes. The author asserts that providing a court with a possibility to correct irregularities during the proceedings does not demand sanctioning with the loss
of a charge of omission or ineffective signalling. The improvement and acceleration of the civil proceedings as the public mission cannot be done while breaching the conditions of constitutional rights and freedoms. After implementing the institution of a deliberate misuse of a procedural law into the civil proceedings, the courts have appropriate instruments to discipline the parties to the case at their disposal and there is no justification to further expand their catalogue through the violation of the rules of proportionality and constitutional warranties of equality and the right to a trial.
Keywords: Reservation for the record of the court session; aim and purpose of an institution, misuse of a procedural law; the loss of charges after refraining from the obligation to signal the procedural infringements and the right to challenge the ruling; the evaluation of the new regulation of Article 162 of the Polish Code of Civil Procedure in light of constitutional warrantees of equality and the right to a trial and conditions of their regulation
Słowa kluczowe: zastrzeżenie do protokołu sądowego; cel i przeznaczenie instytucji, nadużycie prawa procesowego; utrata zarzutów na skutek zaniechania obowiązku sygnalizacji uchybień proceduralnych a prawo do zaskarżenia orzeczenia; ocena nowej regulacji art. 162 k.p.c. w świetle konstytucyjnych gwarancji równego traktowania stron i prawa do sądu oraz warunków ich reglamentacji.
Unormowana w art. 162 k.p.c.[1] instytucja sygnalizowania sądowi nieprawidłowości postępowania cywilnego wreszcie doczekała się interwencji ustawodawcy. Mianowicie w ostatnim czasie przepis art. 162 k.p.c. został znowelizowany i w nowym brzmieniu obowiązuje począwszy od dnia 7 listopada 2019 r.[2] Dotychczas obowiązująca regulacja oraz rygoryzm jej stosowania wywoływały w praktyce liczne problemy, a także istotne wątpliwości odnośnie do zgodności z konstytucyjnymi gwarancjami ochrony praw i wolności[3]. Z pewnością może więc cieszyć fakt, że zdecydowano się usunąć przynajmniej niektóre mankamenty regulacji. Składanie do protokołu zastrzeżeń na uchybienia proceduralne sądu odgrywa dużą rolę w praktyce realizowania różnych praw na drodze postępowania sądowego[4], dlatego dla określenia sytuacji procesowej stron należy bliżej przyjrzeć się wprowadzonym zmianom i ich znaczeniu.
W celu przeprowadzenia wykładni art. 162 k.p.c. konieczna wydaje się analiza unormowania z perspektywy stron postępowania cywilnego, ich pełnomocników, sądu oraz interesu publicznego. Warto jednak również zastanowić się, czy znowelizowane przepisy w wystarczającym stopniu zreformowały instytucję sygnalizacji uchybień proceduralnych oraz czy z systemowego punktu widzenia istnieje jeszcze sens jej utrzymywania, zwłaszcza w związku z wprowadzeniem do procedury cywilnej konstrukcji nadużycia prawa oraz sankcjonowania jego przejawów.
Na wstępie należy zaewidencjonować dokonane zmiany treści normatywnej art. 162 k.p.c. oraz zwrócić uwagę na różnice w stosunku do jej dotychczasowej wersji. W pierwszym rzędzie trzeba odnotować, że ustawodawca przemodelował strukturę i redakcję przepisu, tworząc w nim trzy paragrafy grupujące odrębne zagadnienia. Z punktu widzenia przejrzystości regulacyjnej oraz jasności komunikacyjnej dyrektyw postępowania adresatów norm prawnych zawartych w art. 162 k.p.c. zabieg ten jest jak najbardziej poprawny i pożyteczny. Ponadto znacznie łatwiej można teraz zidentyfikować obowiązek strony postępowania odnośnie do zgłoszenia zastrzeżeń do protokołu posiedzenia sądowego. Przepis wprost nakłada bowiem na strony postępowania obowiązek sygnalizacji sądowi uchybień, które stanowią naruszenie przepisów postępowania. Natomiast w poprzednio obowiązującym stanie prawnym art. 162 k.p.c. mógł wprowadzać strony w błąd, ponieważ powinność składania zastrzeżeń wiązał z możliwością sygnalizowania nieprawidłowości, która powszechnie uznawana jest za wyrażenie uprawnienia, a nie obowiązku.
Ważną i pozytywną zmianą jest również ujednolicenie terminu, w ciągu którego należy wykonać obowiązek zgłoszenia sądowi zastrzeżeń. W przeciwieństwie do dotychczasowego stanu prawnego, który przewidywał zróżnicowanie terminu dla strony obecnej i nieobecnej podczas jawnego dla stron posiedzenia sądu, aktualnie obowiązujące brzmienie art. 162 k.p.c. zakreśla tylko jeden termin na zgłaszanie zastrzeżeń dla każdej ze stron, niezależnie od tego, czy formalnie były one obecne oraz czy rzeczywiście uczestniczyły w całym posiedzeniu sądu. Według art. 162 § 1 k.p.c. zastrzeżenie dotyczące uchybień przepisom postępowania należy zgłosić najpóźniej na kolejnym posiedzeniu sądu. Strony nieobecne podczas posiedzenia sądowego, choćby ich absencja była usprawiedliwiona, nie będą zatem więcej korzystniej traktowane w stosunku do stron obecnych. Zmiana ta wydaje się być uzasadniona nie tylko powinnością zapewnienia równego traktowania wszystkich stron postępowania, lecz także dostępnością protokołu z przebiegu posiedzenia sądu oraz zapisu obrazu i dźwięku dla wszystkich stron i uczestników postępowania, niezależnie od tego, czy były one obecne na rejestrowanym w ten sposób posiedzeniu sądu (zob. art. 9 k.p.c.).
Jak wynika ze sformułowania art. 162 § 1 k.p.c., termin zgłaszania do protokołu posiedzenia sądowego zastrzeżeń na uchybienia przepisom postępowania ma charakter maksymalny. Oznacza to, że zastrzeżenia do przebiegu postępowania można zgłaszać także wcześniej, w szczególności podczas posiedzenia sądu, w czasie którego strona mogła zauważyć uchybienie przepisom regulującym procedurę cywilną. Nie można natomiast przekroczyć terminu kolejnego jawnego posiedzenia sądu, ponieważ tylko z takiego posiedzenia sporządza się protokół, który umożliwia zgłoszenie stronie zastrzeżeń (zob. art. 157 k.p.c.)[5]. Dotyczy to również posiedzenia odbywanego przed sędzią wyznaczonym lub sądem wezwanym. Na ich uchybienia strony mogą zwrócić uwagę sądu prowadzącego sprawę najpóźniej na najbliższym posiedzeniu (zob. art. 239 k.p.c.). Należy przyjąć, że chodzi o upływ czasu trwania jawnego posiedzenia sądu, które odbyło się po jawnym lub niejawnym posiedzeniu sądu, na którym doszło do uchybienia przepisom postępowania, a nie posiedzenia, które wprawdzie było wyznaczone, ale z różnych przyczyn faktycznie nie doszło do skutku. W przypadku zamknięcia protokołu i złożenia zastrzeżeń w czasie trwania posiedzenia sądowego wydaje się, że sąd powinien zarządzić otwarcie protokołu w celu zaprotokołowania zgłoszonego zastrzeżenia. Nie ma natomiast takiego obowiązku w razie złożenia zastrzeżeń już po zamknięciu posiedzenia, które nie zawsze pokrywa się z zakończeniem protokołowania[6].
Z praktycznego punktu widzenia istotne znaczenie ma również odpowiedź na pytanie, czy zastrzeżenie do protokołu sądu może być skutecznie dokonane w trybie wniosku o uzupełnienie protokołu lub w trybie złożenia jego załącznika[7]. Biorąc pod uwagę, że uzupełnienia protokołu strony mogą domagać się najpóźniej na następnym jawnym posiedzeniu sądu, a więc w tym samym terminie maksymalnym, jaki został zastrzeżony do sygnalizacji uchybień proceduralnych, a także mając na względzie, że przepisy formalnie nie ograniczają treści uzupełnienia protokołu, to wydaje się, że w razie dochowania terminu składania zastrzeżenia do protokołu nie ma przeszkód, aby sygnalizacja mogła przybrać postać uzupełnienia protokołu posiedzenia sądu (por. art. 160 i 162 k.p.c.). Do skutecznego złożenia zastrzeżenia na uchybienia przepisom postępowania można również wykorzystać instytucję załącznika do protokołu. Trzeba jednak pamiętać, że zgodnie z art. 161 k.p.c. załącznik do protokołu co do zasady podlega złożeniu jedynie w toku posiedzenia sądu, chyba że przewodniczący sądu zobowiąże stronę zastępowaną przez adwokata, radcę prawnego, rzecznika patentowego lub Prokuratorię Generalną Rzeczypospolitej Polskiej do złożenia takiego załącznika w wyznaczonym terminie. Jeśli więc tak ustalony termin przekroczy termin maksymalny kolejnego posiedzenia sądu w stosunku do posiedzenia, którego zarzut dotyczy, wówczas nie będzie podstaw do jego skutecznego wniesienia i zaprotokołowania.
Przepisy art. 162 k.p.c. nie precyzują, czy przedmiotem obowiązku sygnalizacji ma być jedynie nieprawidłowość dokonana podczas posiedzenia sądu, czy też obejmuje ona swym zakresem również uchybienia przepisom postępowania dokonane poza nim. Tymczasem rozstrzygnięcie tej kwestii może wpływać na bieg terminu do zgłoszenia konkretnego zastrzeżenia, ponieważ jego koniec przypada na upływ kolejnego jawnego posiedzenia sądu. W przypadku bowiem nieprawidłowości proceduralnej, która miała miejsce między posiedzeniami sądu, powinno się ją zgłosić najpóźniej nie na najbliższym, lecz jak stanowi art. 162 § 1 na kolejnym jawnym posiedzeniu sądu. Mimo że sąd może procedować jedynie na posiedzeniach jawnych lub niejawnych, to jednak nie ma dostatecznych podstaw, aby obowiązek sygnalizacji nieprawidłowości proceduralnych wiązać tylko z uchybieniami sądu. Przepisy postępowania cywilnego stosują także wszyscy jego uczestnicy i każdy z nich może dopuścić się ich uchybień, które mogą wpływać na sytuację procesową strony. Artykuł 162 § 1 k.p.c. nakłada zaś na stronę obowiązek zwrócenia uwagi sądu na uchybienia skierowane przeciwko wszystkim przepisom postępowania, bez jakiegokolwiek zawężania ich zakresu. W rezultacie przedmiotem obowiązku sygnalizacji nieprawidłowości są nie tylko uchybienia przepisów, które naruszyć może wyłącznie sąd. Tak szerokie rozwiązanie budzi jednak wątpliwości, ponieważ zamiast usprawnienia postępowania[8] może w praktyce stać się narzędziem de facto jego dezorganizacji.
Obowiązek zwrócenia uwagi sądu na nieprawidłowości postępowania obciąża każdą stronę, jednak konsekwencje naruszenia tego obowiązku ustawa przewiduje tylko dla strony reprezentowanej przez adwokata, radcę prawnego, rzecznika patentowego lub Prokuratorię Generalną Rzeczypospolitej Polskiej (zob. art. 162 § 2 k.p.c.). Takie istotne zróżnicowanie sytuacji prawnej stron formalnie nie miało miejsca w poprzednio obowiązującym stanie prawnym, choć trzeba odnotować różne próby łagodzenia negatywnych skutków niezgłoszenia zastrzeżeń przez strony niekorzystające z pomocy prawnej profesjonalnych pełnomocników (np. w oparciu o przepis art. 5 i 232 k.p.c.), a także zaostrzenie rygoryzmów składania zastrzeżenia do protokołu przez profesjonalnych pełnomocników. Z funkcji instytucji orzecznictwo wywiodło mianowicie, że aby ewentualne nieprawidłowości mogły być na bieżąco usuwane lub korygowane dla skuteczności wniesienia zastrzeżeń do protokołu posiedzenia sądu, konieczne jest precyzyjne i wyczerpujące ich sformułowanie z podaniem konkretnych przepisów. Niewystarczające jest natomiast samo zaprotokołowanie zastrzeżenia do przebiegu postępowania[9].
Mimo zmiany brzmienia art. 162 k.p.c. wskazane wyżej wymaganie, choć jest dyskusyjne, w świetle poglądów przeważającej części doktryny i orzecznictwa pozostaje aktualne[10]. Strona reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika powinna zatem liczyć się albo z odmową zaprotokołowania nieprecyzyjnych zastrzeżeń albo, co bardziej prawdopodobne w związku z rejestracją przebiegu posiedzenia sądu za pomocą dźwięku i obrazu, zmierzyć się z ryzykiem ich nieskuteczności na dalszych etapach postępowania. Zgodnie bowiem z art. 162 § 2 i 3 k.p.c. stronie zastępowanej przez adwokata, radcę prawnego, rzecznika patentowego lub Prokuratorię Generalną Rzeczypospolitej Polskiej w razie niezgłoszenia zastrzeżenia do protokołu posiedzenia sądowego nie przysługuje prawo powoływania się na to uchybienie w dalszym toku postępowania, chyba że zarzuca ono naruszenie przepisów postępowania, których naruszenie sąd powinien wziąć pod uwagę z urzędu, lub gdy strona uprawdopodobni, że nie zgłosiła zastrzeżeń bez swojej winy. Zważywszy na okoliczność, że obowiązek i sankcja za jego naruszenie adresowane są do strony, a nie do jej pełnomocnika, strona korzystająca z pomocy prawnej reprezentantów wymienionych w art. 162 § 2 k.p.c. również w razie ich nieobecności podczas posiedzenia podlega takim samym rygorom składania zastrzeżenia do protokołu jak wtedy, gdy w ich imieniu czynność tę wykonuje osobiście profesjonalny pełnomocnik. Wniosek ten znajduje potwierdzenie także w nowym unormowaniu tego przepisu, zgodnie z którym utraty prawa powoływania się na uchybienie procesowe nie niweczy wypowiedzenie lub cofnięcie pełnomocnictwa. Warto jednak zwrócić uwagę na okoliczność, że poza wpisaniem zastrzeżenia do protokołu posiedzenia art. 162 k.p.c. nadal literalnie nie formułuje konkretnych wymagań formalnych odnośnie do skuteczności jego wniesienia. W szczególności unormowanie to zastrzeżenia na uchybienia przepisom postępowania nie nazywa zarzutem, który jest koniecznym elementem zaskarżenia (zob. np. art. 368 §1 pkt 2 k.p.c.). Nie wymaga również wskazania konkretnych przepisów postępowania będących podstawą oceny dokonanego uchybienia. Jeśli więc istnieje możliwość zidentyfikowania takich przepisów, to należałoby przyjąć skuteczność sygnalizacji. Nie ma zatem dostatecznych podstaw normatywnych, aby w oparciu jedynie o rezultaty wykładni funkcjonalnej można było formułować przesłanki formalne, te bowiem są domeną wykładni literalnej. Wniosek ten w pełni koresponduje również z powiązaniem obowiązku sygnalizacji z sankcją, która będąc wyjątkiem, podlega wykładni ścisłej.
Sankcją za niezgłoszenie zastrzeżeń do protokołu nie zostały objęte strony, na rzecz których występuje prokurator (zob. art. 55 i n. k.p.c.). Wprawdzie nie jest on pełnomocnikiem strony ani nie jest z nią związany, to jednak wydaje się, że skoro prokurator w pierwszym rzędzie działa na rzecz praworządności, to jest znacznie bardziej predysponowany do sygnalizacji nieprawidłowości postępowania sądowego aniżeli pełnomocnik reprezentujący stronę (zob. art. 7 k.p.c.). Z punktu widzenia zasady równego traktowania[11] oraz względów racjonalizmu trudno jest też zrozumieć nieobciążenie przez ustawodawcę sankcją za niedochowanie obowiązku sygnalizacji stron reprezentowanych przez doradcę restrukturyzacyjnego oraz przez osoby sprawujące zarząd majątkiem lub interesami strony, mimo że stale i zawodowo trudnią się one określonymi sprawami i mogą występować w postępowaniu sądowym w charakterze pełnomocnika procesowego (zob. art. 87 § 1 k.p.c.). Uwaga ta dotyczy również stron, na rzecz których występują organizacje pozarządowe (zob. art. 61 i n. k.p.c.), państwowa inspekcja pracy (zob. art. 631 i n. k.p.c.), rzecznik praw konsumentów (zob. art. 633 i n. k.p.c.), czy podmioty uprawnione do udziału w postępowaniu na podstawie odrębnych przepisów (zob. art. 635 k.p.c.), zwłaszcza że zawodowo zajmują się one prowadzeniem określonych spraw, a ponadto mogą one być także reprezentowane przez profesjonalnych pełnomocników. W kontekście sprawności postępowania sądowego kwestię ewentualnego różnicowania sytuacji procesowej poszczególnych stron należałoby raczej sprowadzić do stopnia zawinienia niż przywiązywać wagę do tego, przez kogo jest ona reprezentowana.
Termin zgłaszania zastrzeżeń do protokołu posiedzenia sądu ma charakter zawity, a jego upływ objęty jest prekluzją. Oznacza to, że nie ma możliwości zawieszenia terminu do zgłaszania zastrzeżeń ani wydłużenia go przez sąd. W razie przekroczenia terminu składania zastrzeżeń do protokołu na nieprawidłowości postępowania lub w przypadku braku ich skutecznego złożenia strona reprezentowana przez adwokata, radcę prawnego, rzecznika patentowego lub przez Prokuratorię Generalną Rzeczypospolitej Polskiej traci je bezpowrotnie. Zgodnie z art. 162 § 2 k.p.c. nie przysługuje jej bowiem prawo powoływania się na te uchybienia w dalszym toku postępowania. O ile można zgodzić się z twierdzeniem, że strona nie ma prawa domagać się, aby sąd skorygował swoje postępowanie w odniesieniu do zastrzeżeń sprekludowanych oraz nie ma prawa złożenia wniosku w trybie art. 380 k.p.c., przewidującym możliwość zakwestionowania w ramach postępowania apelacyjnego wcześniej niepodlegających zaskarżeniu decyzji sądu, jeśli miały one wpływ na rozstrzygnięcie sprawy, o tyle ograniczanie prawa zaskarżania orzeczeń z powodu niedostrzeżonych innych błędów sądu jest bardzo wątpliwe i powinno budzić stanowczy sprzeciw, szczególnie w świetle konstytucyjnych gwarancji prawa do sądu oraz zaskarżania jego decyzji i orzeczeń[12] (zob. art. 45 ust. 1 i art. 78 Konstytucji RP[13]).
Przede wszystkim należy zauważyć, że art. 162 k.p.c. oraz jego rygorystyczne stosowanie może prowadzić do systemowego aprobowania orzeczeń sądowych niezgodnych z prawem. Takiego stanu rzeczy nie można usprawiedliwiać jedynie dążeniem do usprawnienia i przyśpieszenia postępowania. Choć niewątpliwie stanowi ono ważny cel procedury cywilnej, to jednak jego realizacja nie może odbywać się kosztem ochrony praworządności oraz konstytucyjnej gwarancji prawa do sądu. Unormowanie art. 162 k.p.c. natomiast bezpodstawnie zwalnia sąd z konieczności przestrzegania przepisów postępowania cywilnego, z wyjątkiem jedynie tych, których naruszenie zostało skutecznie zasygnalizowane lub prowadzi do odrzucenia pozwu (zob. art. 199 i 202 k.p.c.) albo nieważności postępowania (zob. art. 379 i 1099 k.p.c.). Biorąc pod uwagę rażącą dysproporcję między liczbą przepisów, które sąd zobowiązany jest stosować i przestrzegać z urzędu oraz pozostałymi przepisami postępowania cywilnego, mechanizmowi przewidzianemu w art. 162 k.p.c. można postawić zarzut naruszenia art. 7 Konstytucji RP, zgodnie z którym organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa.
Unormowanie art. 162 k.p.c. prowadzi ponadto w swej istocie do odwrócenia ról procesowych sądu i stron reprezentowanych przez profesjonalnych pełnomocników, którzy mają wyłapywać wszystkie uchybienia w działaniu sądu, zanim strony nabędą prawo do zaskarżenia ich orzeczeń. Przed wydaniem orzeczenia to raczej sąd powinien reagować na niewłaściwe postępowanie stron, a nie na odwrót. Takie ukształtowanie procedury nie tylko nie sprzyja budowaniu zaufania do sądu, ale w praktyce może je skutecznie dezawuować i negatywnie wpływać na kondycję oraz powagę wymiaru sprawiedliwości. Rodzi bowiem u podsądnych poczucie, że sąd dowolnie może stosować procedurę, jeśli tylko strona we właściwym czasie nie wychwyci i nie oprotestuje jej naruszenia. Z drugiej zaś strony kontestowanie procedowania z tzw. ostrożności procesowej przed wydaniem orzeczenia w sprawie może dodatkowo tworzyć u nich różne obawy dotyczące rokowania co do treści rozstrzygnięcia sądu. Wydaje się więc, że wywieranie presji na stronach oraz karanie ich w gruncie rzeczy za cudze błędy nie jest dobrym rozwiązaniem. W żadnym razie nie można pogodzić go ze standardami demokratycznego państwa prawa, które urzeczywistniają zasady sprawiedliwości społecznej (zob. art. 2 Konstytucji RP). Oprócz wskazanych mankamentów związanych z podważeniem zaufania do sądu oraz naruszeniem powagi wymiaru sprawiedliwości oparte jest ono bowiem na domniemaniu winy strony. Mianowicie według art. 162 § 3 k.p.c. utrata przez stronę prawa powoływania się na uchybienia proceduralne nie następuje w przypadku uprawdopodobnienia braku jej winy w niezgłoszeniu zastrzeżeń do protokołu sądu. Takie sformułowanie przepisu oznacza jednak, że stronę co do zasady uważa się za winną i to bez względu na to, czy miała ona świadomość istnienia określonego uchybienia.
Zastrzeżenia do protokołu nie powinny stanowić antycypacji zarzutów zaskarżenia, ponieważ w trakcie sygnalizacji nieprawidłowości orzeczenie sądu jest jeszcze nieznane i nie ma dostatecznych podstaw, aby można było obiektywnie ocenić, czy i jaki mają one wpływ na ostateczne rozstrzygnięcie sądu. Formalna, merytoryczna i czasowa odmienność perspektywy oceny zastrzeżeń oraz zarzutów w ramach zaskarżenia sprawia, że obie te instytucje nie mogą być ze sobą w nierozerwalny sposób łączone, zwłaszcza że w istocie służą różnym celom. Rolą zastrzeżeń do protokołu posiedzenia sądowego jest jedynie stworzenie możliwości bieżącego korygowania ewentualnych nieprawidłowości postępowania, natomiast zaskarżenie wydanych orzeczeń stanowi jeden z ważniejszych standardów konstytucyjnego prawa do sądu i sprawiedliwej procedury. Należy przy tym zwrócić uwagę na okoliczność, że standardem procedury cywilnej jest rozpoznawanie zarzutów przez inny skład sądu, natomiast adresatem zastrzeżenia jest skład sądu prowadzący postępowanie w danej instancji. Skoro na podstawie art. 103 § 1 k.p.c. sąd władny jest niezależnie od wyniku sprawy obciążyć stronę kosztami wywołanymi jej niesumiennym lub oczywiście niewłaściwym postępowaniem, to nie ma dostatecznie uzasadnionych powodów, aby dodatkowo karać stronę za brak współdziałania, zwłaszcza w oparciu o konstrukcję domniemania winy.
Złożenie zastrzeżenia do protokołu na uchybienia proceduralne nie powinno być uznawane za wymaganą formę rezerwacji zarzutu w ramach prawa do zaskarżenia orzeczenia sądu. Z punktu widzenia konstytucyjnie gwarantowanego prawa do sądu taki sposób rozumienia instytucji zastrzeżenia do protokołu prowadziłby bowiem do pozorności tego prawa. Przyjmowanie wykładni, według której dopuszczalna jest utrata zarzutów, zanim powstanie prawo zaskarżenia orzeczenia, należy uznać za niedopuszczalne[14]. Dla przyjęcia tego wniosku bez znaczenia jest okoliczność, że sankcja przewidziana w art. 162 § 2 k.p.c. adresowana jest wyłącznie do stron reprezentowanych przez zawodowych pełnomocników, ponieważ także oni niezależnie od stopnia wyrobienia zawodowego obiektywnie nie są często władni przewidzieć wpływu poszczególnych czynności sądu na treść orzeczenia podlegającego zaskarżeniu, które w chwili ich podejmowania jest jeszcze nieznane i to nierzadko zarówno dla stron, jak i dla sądu. Poza tym niezaskarżalne rozstrzygnięcia sądu nie podlegają uzasadnieniu (zob. art. 357 k.p.c.) i trudno jest wobec nich sformułować konkretne zastrzeżenie, zwłaszcza że przepisy pozostawiają sądom dużą swobodę procedowania. Z tego względu merytorycznie skuteczne kwestionowanie czynności sądu w trybie art. 162 k.p.c. wykazuje cechy losowości i ma przeważnie charakter „ostrożnościowy”, co rozmija się z oczekiwaniami doktryny i orzecznictwa kierowanymi pod adresem tego przepisu, odnoszącymi się wyłącznie do korygowania na bieżąco przez sąd rzeczywistych uchybień proceduralnych w interesie publicznym oraz samych stron postępowania[15]. Przy ocenie tej kwestii nie można również pomijać, że spora część uchybień proceduralnych polega na zaniechaniu wykonania określonych czynności, które jednak zdają się wymykać spod zakresu obowiązku sygnalizacji nieprawidłowości postępowania[16].
Biorąc pod uwagę wskazane okoliczności, trudno nie oprzeć się wrażeniu, że głównym celem unormowania art. 162 § 2 k.p.c. jest nie tyle usprawnienie postępowania, ile przerzucenie na strony ryzyka wadliwego działania sądów i zminimalizowanie odpowiedzialności Skarbu Państwa (por. art. 417 i 4171 k.c.[17]). Jednak wydaje się to być ukryty cel regulacji, który nie może być realizowany kosztem praworządności i jego konstytucyjnych standardów. Poza tym przepis art. 77 ust. 2 Konstytucji RP zakazuje ustawodawcy zwykłemu zamykać drogi sądowej dla dochodzenia naruszonych praw i wolności, natomiast prekluzja zarzutów wobec braku możliwości prawnej ich merytorycznego rozpoznania odnosi podobny skutek. W wyniku działania mechanizmu przewidzianego w art. 162 § 2 k.p.c. strony bezpowrotnie mogą tracić część, a w niektórych przypadkach nawet całość prawa do zaskarżenia orzeczenia, zanim ono zapadnie. Tymczasem na gruncie prawa materialnego roszczenie o naprawienie szkody obiektywnie nie może powstać, zanim zostanie wyrządzona szkoda.
W zgodzie ze standardami ochrony konstytucyjnych praw i wolności przepisy procedury cywilnej w żadnym razie nie powinny sprzyjać naruszeniom prawa. Kontradyktoryjny model postępowania cywilnego nie wymaga ani też nie usprawiedliwia sankcjonowania braku sygnalizacji nieprawidłowości postępowania bezpowrotną utratą zarzutów uniemożliwiającą zaskarżenie wydanego w sprawie orzeczenia. Realizacja celów sprawności postępowania jest możliwa za pomocą mniej restrykcyjnych, proporcjonalnych i równie efektywnych środków. W wyniku powiązania utraty zarzutów spowodowanej brakiem sygnalizacji uchybień proceduralnych z zakresem prawa do zaskarżenia orzeczenia zarówno strony, jak i praworządność mogą tracić znacznie więcej aniżeli obiektywnie może zyskać sprawność postępowania cywilnego. Statystycznie sądy i tak zupełnie wyjątkowo zmieniają swoje decyzje pod wpływem zastrzeżeń stron i przeważnie tylko w razie uznania oczywistej omyłki, natomiast zakres możliwych uchybień proceduralnych jest niewspółmiernie szerszy i realnie możliwy do rozpoznania jedynie przy całościowym oglądzie sprawy, a więc w ramach rozpatrzenia środków zaskarżenia. W świetle konstytucyjnego wymogu proporcjonalności reglamentacji rozwiązanie zastosowane w art. 162 § 2 k.p.c. stanowi nadmierne ograniczenie konstytucyjnie gwarantowanych praw i także w świetle art. 31 ust. 3 Konstytucji RP powinno zostać uznane za niedopuszczalne.
Powyższe twierdzenie zyskuje dodatkowe wsparcie w konstrukcji nadużycia prawa procesowego oraz w zróżnicowanym sankcjonowaniu jego przejawów (zob. art. 41 i 2262 k.p.c.). Wprawdzie rozwiązania te wprowadzono do procedury cywilnej równocześnie ze zmianą art. 162 k.p.c.[18], niemniej jednak nie ulega wątpliwości, że oficjalne ratio legis tego przepisu związane jest właśnie ze zwalczaniem nadużycia prawa procesowego w celu usprawnienia postępowania i przeciwdziałania jego przewlekłości. Zgodnie z art. 41 k.p.c. nadużyciem procesowym jest czynienie przez stronę lub uczestnika postępowania cywilnego takiego użytku ze swojego uprawnienia, który jest niezgodny z celem, dla którego je ustanowiono. Według zaś art. 2262 k.p.c. ilekroć zachowanie strony w świetle okoliczności sprawy wskazuje na nadużycie przez nią prawa procesowego, sąd poucza ją o możliwości zastosowania wobec niej środków sankcjonujących takie zachowanie. W przypadku natomiast, gdy sąd stwierdzi nadużycie przez stronę prawa procesowego, może z urzędu w orzeczeniu kończącym postępowanie w sprawie skazać stronę nadużywającą na grzywnę oraz obciążyć ją obowiązkiem zwrotu kosztów w części większej, niż wskazywałyby wynik sprawy odpowiednio do zwłoki w rozpoznaniu sprawy spowodowanej danym nadużyciem, a nawet zobowiązać do zwrotu koszów w całości niezależnie od wyniku sprawy. Na wniosek strony przeciwnej sąd może również przyznać od strony nadużywającej odpowiednio podwyższone koszty procesu, nie większe jednak niż dwukrotnie, stosownie do zwiększonego nakładu pracy spowodowanego danym nadużyciem, a także podwyższyć nie więcej niż dwukrotnie stopę odsetek zasądzonych od strony, której nadużycie spowodowało zwłokę w rozpoznaniu sprawy za czas odpowiadający tej zwłoce[19]. Analiza wskazanych przepisów nasuwa pytanie o wzajemne ich relacje oraz stosunek sankcjonowania nadużycia procesowego do art. 103 k.p.c., a także w związku ze zgłoszonymi zarzutami i wątpliwościami odnośnie do niekonstytucyjności art. 162 § 2 k.p.c. ‒ pytanie o sens dalszego utrzymywania sankcjonowania zaniechania sądowi sygnalizacji nieprawidłowości proceduralnych.
Konsekwencją przyjęcia, że zaniechanie sygnalizacji lub też spóźnione złożenie zastrzeżeń do protokołu posiedzenia sądu może stanowić nadużycie procesowe, jest dopuszczalność kumulacji sankcji przewidzianych w art. 162 § 2 i 2262 k.p.c. (por. art. 41 i 162 § 1 k.p.c.). Nie sprzeciwia się jej okoliczność, że nadużycie procesowe wiąże się z korzystaniem z uprawnienia, natomiast brak sygnalizacji uchybień procesowych z naruszeniem obowiązku. Każde uprawnienie procesowe może bowiem być realizowane tylko w określonych granicach, których wyznaczenie stanowi jednocześnie obowiązek ich nieprzekraczania. Z kolei powinność stron reprezentowanych przez profesjonalnych pełnomocników odnośnie do zgłaszania do protokołu zastrzeżeń na uchybienia proceduralne została mocno sprzężona z ich uprawnieniem do zaskarżenia orzeczeń sądu. Korzystanie z tych uprawnień niezgodnie z celem ich ustanowienia może więc stanowić jeden z przejawów nadużycia prawa procesowego. Należy jednak zwrócić uwagę, że w odróżnieniu od sankcji przewidzianej w art. 162 § 2 k.p.c. stosowanie sankcji wyspecyfikowanych w art. 2262 § 2 k.p.c. nie wiąże się z domniemaniem winy strony dopuszczającej się nadużycia. Jednakże wskazana okoliczność jest tylko dodatkowym potwierdzeniem nadmierności sankcji utraty zarzutów, która w świetle ochrony konstytucyjnych praw i wolności powinna zostać istotnie złagodzona, a nawet całkowicie zniesiona. Tym bardziej że art. 2262 § 2 k.p.c. jeszcze bardziej zaostrza istniejącą dotychczas możliwość sankcjonowania stron w zakresie kosztów postępowania na podstawie art. 103 k.p.c.[20] Obecnie po wprowadzeniu do procedury cywilnej konstrukcji nadużycia prawa procesowego sądy dysponują zatem odpowiednimi narzędziami służącymi do dyscyplinowania stron postępowania i nie ma uzasadnienia, aby ich katalog był jeszcze wzmacniany z naruszeniem reguł proporcjonalności oraz kosztem konstytucyjnych gwarancji prawa do sądu.
Podsumowując, należy stwierdzić, że choć instytucja zastrzeżeń do protokołu posiedzenia sądowego została w ostatnim czasie zmodyfikowana, to jednak wymaga ona dalszej reformy. Zapewnienie możliwości bieżącego korygowania przez sąd ewentualnych nieprawidłowości proceduralnych w toku postępowania nie wymaga sankcjonowania utratą zarzutów zaniechania lub nieskutecznej sygnalizacji. Usprawnienie i przyśpieszenie postępowania cywilnego jako cel publiczny nie mogą odbywać się kosztem gwarancji dopuszczalnej reglamentacji konstytucyjnych praw i wolności, a w szczególności prawa do sądu oraz zaskarżenia jego orzeczeń.
Bibliografia:
Arkuszewska M. A., Rektyfikacja protokołu posiedzenia sądowego, „Przegląd Sądowy” 2011/10.
Gudowski J., Komentarz do art. 162 k.p.c., [w:] Kodeks postępowania cywilnego. Koszty sądowe w sprawach cywilnych. Dochodzenie roszczeń w postępowaniu grupowym. Przepisy przejściowe. Komentarz do zmian. Tom I i II, T. Zembrzuski (red.), WKP 2020.
Gudowski J., Komentarz do art. 162 k.p.c., [w:] Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz. Tom I. Postępowanie rozpoznawcze, T. Ereciński (red.), Wolters Kluwer 2016, wyd. V.
Góra-Błaszczykowska A., Zasada równości stron w procesie cywilnym, Warszawa 2008.
Gromska-Szuster I., Komentarz do art. 162 k.p.c., [w:] Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz. Tom I. Artykuły 1-366, H. Dolecki (red.), LEX 2013, wyd. II.
Maliszewska J., Tarkowski M., Obowiązek wskazywania naruszonych przepisów postępowania przy wniosku o wpisanie do protokołu zastrzeżenia w trybie art. 162 k.p.c., „Palestra” 2014/10.
Obara E., Zastrzeżenia wnoszone do protokołu posiedzenia, „Przegląd Sądowy” 2008/1.
Osowy P., Uchybienia procesowe sądu (uwagi na temat aktualności i przydatności art. 162 k.p.c.), „Przegląd Sądowy” 2005/7–8.
Partyk T., Charakter prawny i znaczenie procesowe załącznika do protokołu, LEX/el. 2015.
Rycielski R., Konstytucyjne prawo do zaskarżenia orzeczenia a obowiązek zgłaszania zastrzeżeń w K.P.C., „Palestra” 2009/9–10.
Sołtys B., Ocena zgodności art. 162 k.p.c. z konstytucyjnym prawem do sądu, [w:] Konstytucjonalizacja postępowania cywilnego, Ł. Błaszczak (red.), Wrocław 2015.
Sorusz M., Kaczyński M. J., Komentarz do art. 162 k.p.c., [w:] Kodeks postępowania cywilnego. Tom I A. Komentarz, Art. 1-42412, A. Góra-Błaszczykowska (red.), C.H.Beck 2020.
Strus-Wolska M., Przepis art. 162 k.p.c. okiem praktyka, „Przegląd Sądowy” 2016/7-8.
Sychta K., Prekluzja dowodowa, „Radca Prawny. Zeszyty Naukowe” 2020/1, s. 133 i n. oraz 2020/2.
Weitz K., O znaczeniu zastrzeżeń stron zgłaszanych do protokołu rozprawy na podstawie art. 162 k.p.c., „Palestra” 2006/1–2.
Zieliński A., Załącznik do protokołu posiedzenia sadu (art. 161 k.p.c.), „Przegląd Sądowy” 1994/3.
[1] Ustawa z 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (tekst jedn. Dz.U. z 2019 r., poz. 1460), zwana dalej k.p.c.
[2] Zob. art. 1 pkt 50 i art. 17 ustawy z 4 lipca 2019 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2019 r., poz. 1469).
[3] Zob. bliżej na ten temat B. Sołtys, Ocena zgodności art. 162 k.p.c. z konstytucyjnym prawem do sądu, [w:] Konstytucjonalizacja postępowania cywilnego, Ł. Błaszczak (red.), Wrocław 2015, s. 153 i n.
[4] Por. K. Weitz, O znaczeniu zastrzeżeń stron zgłaszanych do protokołu rozprawy na podstawie art. 162 k.p.c., „Palestra” 2006/1–2, s. 217 i n. Wymownym potwierdzeniem ogromnego znaczenia omawianej instytucji jest kilkutysięczna liczba publikowanych orzeczeń sądowych dotyczących stosowania art. 162 k.p.c.
[5] Według art. 157 § 3 z posiedzeń niejawnych sporządza się notatki służbowe.
[6] Por. M. Sorusz, M. J. Kaczyński, Komentarz do art. 162 k.p.c., [w:] Kodeks postępowania cywilnego. Tom I A. Komentarz, Art. 1-42412, A. Góra-Błaszczykowska (red.), C.H.Beck 2020, nb 6 oraz powołane tam orzecznictwo.
[7] Na temat tych instytucji procesowych zob. A. M. Arkuszewska, Rektyfikacja protokołu posiedzenia sądowego, „Przegląd Sądowy” 2011/10, s. 106 i n., T. Partyk, Charakter prawny i znaczenie procesowe załącznika do protokołu, LEX/el. 2015, A. Zieliński, Załącznik do protokołu posiedzenia sadu (art. 161 k.p.c.), „Przegląd Sądowy” 1994/3, s. 25 i n.
[8] Obowiązek sygnalizacji nieprawidłowości proceduralnych z założenia ma służyć uprawnieniu postępowania sądowego i został ustanowiony zarówno w interesie wymiaru sprawiedliwości, jak i stron postępowania. Zob. np. P. Osowy, Uchybienia procesowe sądu (uwagi na temat aktualności i przydatności art. 162 k.p.c.), „Przegląd Sądowy” 2005/7–8, s. 99 i n., oraz E. Obara, Zastrzeżenia wnoszone do protokołu posiedzenia, „Przegląd Sądowy” 2008/1, s. 142 i n.
[9] Zamiast wielu zob. np. wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z 20 stycznia 2020 r., I ACa 898/17, LEX 2891801, wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z 18 września 2018 r., V ACa 235/18, LEX nr 2631469, a także wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 22 czerwca 2018 r., IACa 1571/17, LEX nr 2593571. Por. J. Maliszewska, M. Tarkowski, Obowiązek wskazywania naruszonych przepisów postępowania przy wniosku o wpisanie do protokołu zastrzeżenia w trybie art. 162 k.p.c., Palestra 2014/10, s. 28 i n., oraz M. Strus-Wolska, Przepis art. 162 k.p.c. okiem praktyka, „Przegląd Sądowy” 2016/7-8, s. 103 i n.
[10] Por. J. Gudowski, Komentarz do art. 162 k.p.c., [w:] Kodeks postępowania cywilnego. Koszty sądowe w sprawach cywilnych. Dochodzenie roszczeń w postępowaniu grupowym. Przepisy przejściowe. Komentarz do zmian. Tom I i II, T. Zembrzuski (red.), WKP 2020, M. Sorusz, M. J. Kaczyński, op. cit., nb. 3 i n. Por. J. Maliszewska, M. Tarkowski, op. cit., s. 28 i n. oraz M. Strus-Wolska, op. cit., s. 103 i n.
[11] Na temat zasady równego traktowania w procedurze cywilnej zob. A. Góra-Błaszczykowska, Zasada równości stron w procesie cywilnym, Warszawa 2008, s. 11 i n.
[12] Por. B. Sołtys, op. cit., s. 153 i n.
[13] Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej z 2 kwietnia 1997 r. (Dz.U. z 1997 r., nr 78, poz. 483), zwana dalej KRP lub Konstytucją RP.
[14] Por. R. Rycielski, Konstytucyjne prawo do zaskarżenia orzeczenia a obowiązek zgłaszania zastrzeżeń w K.P.C., „Palestra” 2009/9–10, s. 111 i n.
[15] Zob. np. J. Gudowski, Komentarz do art. 162 k.p.c., [w:] Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz. Tom I. Postępowanie rozpoznawcze, T. Ereciński (red.), Wolters Kluwer 2016, wyd. V, I. Gromska-Szuster, Komentarz do art. 162 k.p.c., [w:] Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz. Tom I. Artykuły 1-366, H. Dolecki (red.), LEX 2013, wyd. II oraz powołaną tam literaturę i orzecznictwo.
[16] Zob. np. wyrok SA w Warszawie z 5 kwietnia 2019 r., V ACa 243/18, LEX nr 2668804.
Por. K. Sychta, Prekluzja dowodowa, „Radca Prawny. Zeszyty Naukowe” 2020/1, s. 133 i n. oraz 2020/2, s. 59 i n.
[17] Ustawa z 23 kwietnia 1964 r. ‒ Kodeks cywilny (tekst jedn. Dz.U. z 2019 r., poz. 1145), zwana dalej k.c.
[18] Zob. art. 1 pkt 1 oraz pkt 81 ustawy z 4 lipca 2019 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2019 r., poz. 1469).
[19] Należy zaznaczyć, że na mocy art. 2262 § 2 in fine k.p.c. wyłączone zostało tu stosowanie przepisów o maksymalnej dopuszczalnej wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie.
[20] Przepis ten reguluje rozstrzyganie o kosztach postępowania wywołanych niesumiennym lub oczywiście niewłaściwym zachowaniem stron, które może być również kwalifikowane jako nadużycie prawa procesowego.