Uniwersytet Gdański 

ORCID ID: 0000–0001–9502–8521

Compulsory representation by a lawyer in a case 
to which an advocate or an attorney-at-law is a party – 
will the accepted amendment solve the problem?

The subject of the study is the question of the legitimacy of abolition – through the amendment to the Polish Code of Criminal Procedure, adopted on July 19, 2019 – of the compulsory assistance of an advocate or an attorney-at-law by persons who are entitled to such a status according to the law and are themselves parties to the case. In such a procedural arrangement, the question arises as to the justification for the use of procedural representatives by persons who may themselves be such representatives in other procedural arrangements. After presenting possible approaches to this issue, the author, considering it formally admissible to abolish the requirement of the compulsory representation by a lawyer in the aforementioned situation, underlines that it is not, nonetheless, an optimal solution in terms of merit.

Keywords: compulsory representation by a lawyer, advocate, attorney-at-law, cassation, party to a case

Słowa kluczowe: przymus adwokacki, adwokat, radca prawny, kasacja, strona procesowa

W dniu 22 lutego 2019 r. wpłynął do Sejmu rządowy Projekt ustawy o zmianie ustawy – Kodeks postępowania karnego oraz niektórych innych ustaw – druk nr 3251 (zwany dalej Projektem), w którym zaproponowano między innymi uregulowanie kwestii od wielu lat wywołującej dość żywą dyskusję, a dotyczącą jednego z podmiotowych aspektów przymusu adwokacko-radcowskiego, tj. zniesienia powyższego wymogu w odniesieniu do czynności procesowych dokonywanych przez strony procesowe, będące jednocześnie profesjonalnymi radcami prawnymi czy adwokatami[1]. Ustawodawca w konsekwencji nie rezygnuje wszakże z uznanej i nie kwestionowanej w swym zasadniczym zrębie instytucji przymusu adwokackiego, który stanowi ustawowe wprowadzanie obowiązku skorzystania z pomocy obrońcy lub pełnomocnika jako jednego z warunków skutecznego dokonania postulujących procesowych oświadczeń woli uznawanych przez ustawodawcę za szczególnie złożone pod względem prawnym, a mającego na celu zapewnienie wysokiej jakości oświadczeń procesowych nimi objętych. Należy podkreślić, że znaczenia profesjonalnej, kompetentnej, rzeczowej, a przy tym rzetelnej obrony oskarżonego czy reprezentacji interesów pozostałych uczestników procesu realizowanych przez adwokatów i radców prawnych nie sposób przecenić, a przymus adwokacko-radcowski stanowi istotny przejaw dużego uznania tego znaczenia także w oczach ustawodawcy. 

Pozostając tylko w kręgu polskich ustaw karnoprocesowych, instytucja przymusu adwokackiego znana była kodeksowi postępowania karnego z 1928 r. obejmującym nim sprzeciw na akt oskarżenia (art. 285 in fine), subsydiarny akt oskarżenia, jeśli pochodził od oskarżyciela posiłkowego nie posiadającego kwalifikacji obrońcy w rozumieniu ówczesnych przepisów o obrońcach (art. 283 d. k.p.k.), wniosek o wznowienie postępowania karnego (art. 582 d. k.p.k.) oraz wniosek kasacyjny (art. 489 § 1 d. k.p.k.). Katalog czynności objętych przymusem adwokackim w ciągu dziewięćdziesięciu lat jej funkcjonowania ulegał niewielkim zmianom, a na pewno zauważalna jest wstrzemięźliwość kolejnych ustawodawców, niezależnie od ich politycznych proweniencji czy afiliacji w poszerzaniu bądź redukowaniu katalogu czynności procesowych wymagających dla swej procesowej skuteczności dokonania ich przez adwokata lub radcę prawnego. 

W obowiązującym kodeksie postępowania karnego z 1997 r. przymus adwokacko-radcowski, jako obowiązek skorzystania przez określonego uczestnika procesu z zastępstwa procesowego w celu skutecznego złożenia określonego oświadczenia procesowego, jest przewidziany dla następujących rodzajów czynności: a) akt oskarżenia wnoszony przez subsydiarnego oskarżyciela posiłkowego sporządzony i podpisany przez pełnomocnika (art. 55 § 2 k.p.k.)[2], b) apelacja od wyroku sądu okręgowego niepochodząca od prokuratora, sporządzona i podpisana przez obrońcę lub pełnomocnika (art. 446 § 1 k.p.k.), c) kasacja powinna być sporządzona i podpisana przez obrońcę lub pełnomocnika będącego adwokatem albo radcą prawnym (art. 545 § 2 k.p.k.), d) skarga na wyrok sądu odwoławczego (art. 539f w zw. z art. 526 k.p.k.), e) wniosek o wznowienie postępowania karnego sporządzony i podpisany przez obrońcę albo pełnomocnika (art. 545 § 2 k.p.k.). 

Osobną grupę wniosków procesowych objętych przymusem adwokacko-radcowskim, regulowaną wprawdzie przez odpowiednie ustawy szczegółowe, ale ściśle związaną z ustawą karnoprocesową, są wnioski o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej niektórych osób korzystających z immunitetu formalnego. W tym przypadku przymus adwokacko-radcowski dotyczy następujących czynności procesowych: a) wniosku o wyrażenie zgody na pociągnięcie posła lub senatora do odpowiedzialności karnej w sprawie o przestępstwo ścigane z oskarżenia prywatnego, przy czym obowiązkowe sporządzenie i podpisanie wniosku przez adwokata lub radcę prawnego nie dotyczy wniosków składanych w swoich sprawach przez sędziów, prokuratorów, adwokatów, radców prawnych, notariuszy oraz profesorów i doktorów habilitowanych nauk prawnych – art. 7b ust. 3 i 4 ustawy z dnia 9 maja 1996 r. o wykonywaniu mandatu posła lub senatora[3], b) wniosku o zezwolenie na pociągnięcie prokuratora do odpowiedzialności karnej, jeżeli nie pochodzi od prokuratora[4], c) wniosek o zezwolenie na pociągnięcie sędziego do odpowiedzialności karnej, jeżeli nie pochodzi od prokuratora[5], d) wniosek o zezwolenie na pociągnięcie sędziego sądu wojskowego do odpowiedzialności karnej, jeżeli nie pochodzi od prokuratora[6], e) wniosek o wyrażenie zgody na pociągnięcie sędziego Trybunału Konstytucyjnego do odpowiedzialności karnej w sprawie o przestępstwo ścigane z oskarżenia prywatnego, z wyjątkiem wniosków składanych w swoich sprawach przez sędziów, prokuratorów, adwokatów, radców prawnych, notariuszy oraz profesorów i doktorów habilitowanych nauk prawnych[7], f) wniosek oskarżyciela prywatnego o wyrażenie zgody na pociągnięcie Prezesa Instytutu Pamięci do odpowiedzialności karnej w sprawie o przestępstwo ścigane z oskarżenia prywatnego, z wyjątkiem wniosków składanych w swoich sprawach przez sędziów, prokuratorów, adwokatów, radców prawnych, notariuszy oraz profesorów i doktorów habilitowanych nauk prawnych[8], g) wniosek oskarżyciela prywatnego o wyrażenie zgody na pociągnięcie Prezesa Najwyższej Izby Kontroli do odpowiedzialności karnej w sprawie o przestępstwo ścigane z oskarżenia prywatnego, z wyjątkiem wniosków składanych w swoich sprawach przez sędziów, prokuratorów, adwokatów, radców prawnych, notariuszy oraz profesorów i doktorów habilitowanych nauk prawnych[9].

Obowiązek skorzystania z pomocy adwokata lub radcy prawnego w sytuacjach wskazanych wyżej ma, co do zasady, charakter bezwzględny w tym sensie, że bez wyraźnego przepisu zwalniającego uczestnika postępowania karnego samodzielne złożenie oświadczenia woli nie mogło wywołać innego skutku procesowego niż wezwanie zobowiązanego uczestnika do uzupełnienia tego rodzaju braku formalnego. I ma to również związek z przypadkami, w których uprawnienie do dokonania czynności procesowej w konkretnej sprawie dotyczyło adwokata czy radcy prawnego. De lege lata niedopuszczalność wnoszenia środków prawnych objętych przymusem adwokackim samodzielnie przez adwokata czy radcę prawnego we własnej sprawie, co oznacza obowiązek ustanowienia przez nich innego profesjonalnego pełnomocnika w celu sporządzenia i autoryzowania własnym podpisem dokonywanych czynności procesowych, była zarówno w orzecznictwie, jak i nauce procesu karnego zgodnie uznawana prawie, że za aksjomat[10]. Próby jego zmiany dokonał Trybunał Konstytucyjny, uchwalając w dniu 21 czerwca 2016 r. wyrok, w którym uznał art. 526 § 2 k.p.k. – w zakresie, w jakim wyłącza możliwość sporządzenia i podpisania kasacji we własnej sprawie przez adwokata bądź radcę prawnego – za niezgodny z art. 45 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Orzeczenie to zapadło w wyniku rozpoznania skargi konstytucyjnej, w której skarżący będący adwokatem podniósł problem zgodności przepisu kodeksu postępowania karnego, nakładającego wymóg formalny w postaci przymusu adwokackiego przy sporządzeniu kasacji (art. 526 § 2 k.p.k.), w sprawie, w której występował jako obwiniony, zarzucając naruszenie prawa skarżącego do sądu (art. 45 ust. 1 Konstytucji). Argumentował, że pozbawienie go możliwości osobistego sporządzenia kasacji w sprawie karnej pozbawia go tym samym możliwości realnej i skutecznej ochrony prawnej oraz że posiadanie statusu adwokata oznacza spełnienie wszelkich warunków niezbędnych do profesjonalnego świadczenia pomocy prawnej w tym sobie, co jest równoznaczne z niezgodnością z zasadą zaufania do państwa i stanowionego przez nie prawa (art. 2 Konstytucji)[11]. Powyższy wyrok stanowi główny powód wskazanej wyżej nowelizacji brzmienia przepisów art. 55 § 2, art. 446 § 1, art. 526 § 2 i art. 545 § 2 k.p.k., w konsekwencji znosząc omawiany wymóg formalny w odniesieniu do adwokatów i radców prawnych w sprawach, w których występują jako strony[12]. W tym miejscu chciałoby się rzec: tribunallocuta causa finita.Niewątpliwietego rodzaju interwencja ustawodawcy rozwiąże formalnie problem mający już swoją bogatą historię, ale czy rozwiązanie to ostanie się w przypadku zmiany wiatrów legislacyjnych jako merytorycznie zawsze dobrze uzasadnione? Można chyba mieć co do tego pewne wątpliwości, a kwestia nadal nie wydaje się oczywista. 

Należy w tym miejscu bardzo mocno zaznaczyć, że TK nie zakwestionował instytucji przymusu adwokackiego jako pewnego rodzaju wymogu formalnego dopuszczalnego i zgodnego z konstytucyjnym prawem do sądu, lecz jedynie dokonał zwolnienia z tego wymogu pewnej kategorii uczestników procesu, którzy mają status adwokatów lub radców prawnych uzyskanych zgodnie z prawem regulującym te zawody prawnicze. 

Kontrolny – ale nie rozpoznawczy charakter postępowania kasacyjnego – uzasadnia, z funkcjonalnego punktu widzenia, wprowadzanie dodatkowych wymogów formalnych i wprowadzenie obowiązku sporządzenia kasacji przez profesjonalnego pełnomocnika, co stanowi – jak wywodzi Trybunał Konstytucyjny – „gwarancję właściwego formalnego i merytorycznego kształtu kasacji […]” ale nie oznacza to – zdaniem Trybunału – automatycznie możliwości kształtowania tego instrumentu prawnego. Natomiast rozstrzygający argument na rzecz dopuszczalności wyłączenia radców prawnych i adwokatów z przymusu adwokacko-radcowskiego jest wywodzony z ratio legisprzymusu adwokackiego w postaci potrzeby zapewnienia odpowiedniego poziomu fachowo-merytorycznego skarg kasacyjnych[13]. Trybunał Konstytucyjny wychodząc z celu omawianej instytucji procesowej oraz kontrolnego, a nie rozpoznawczego charakteru postępowania kasacyjnego, doszedł do wniosku, że w przypadku stron procesu, mogących być z racji swego statusu pełnomocnikami, nie jest konieczne zwracanie się do innego adwokata albo radcy prawnego w celu sporządzenia i podpisania kasacji w ich imieniu. Trybunał wprawdzie tego nie wyraził wprost, ale przyjął milcząco – jak się wydaje – istnienie domniemania faktycznego właściwej kompetencji rzeczowej po stronie adwokatów czy radców prawnych wystarczającej dla realizacji wymogów formalnych i merytorycznych kasacji, co czyni obowiązkowe korzystanie przez nich z pomocy innych przedstawicieli tych zawodów zbędnym[14]. Trudno odmówić pewnej racji w tym spostrzeżeniu, bo wszakże niewykluczone są sytuacje, gdy adwokat lub radca prawny znajdą się w konkretnym procesie karnym nie w charakterze przedstawicieli procesowych stron, ale wręcz samych stron. W takim układzie procesowym samo nasuwa się pytanie o zasadność korzystania z przedstawicieli procesowych przez osoby, które same mogą być z kolei takimi przedstawicielami w innych układach procesowych. 

Jednakże w przekonaniu autora kryterium kompetencji formalnych i merytorycznych, aczkolwiek posiadające swoją niezaprzeczalną wagę, musi ustąpić innemu kryterium oceny zasadności wyłączenia spod omawianego obowiązku radców prawnych czy adwokatów, mianowicie kryterium niemożności, a co najmniej trudności w zachowaniu dystansu i obiektywizmu we własnej sprawie. Należy podzielić pogląd wyrażony w uzasadnieniu do wyroku, zgodnie z którym działanie w swoim interesie i na swoją rzecz, we własnym dodatkowo imieniu, w postępowaniu kasacyjnym nie pozbawia adwokata i radcy prawnego statusu profesjonalisty przygotowanego do prawidłowego – w aspekcie formalnym i materialnym – sporządzenia, a potem podpisania kasacji. Ale dotyczy to tylko aspektów formalnego i merytorycznego, niezwykle istotnych z punktu widzenia funkcji omawianego przymusu, ale w analizowanym układzie procesowym jednak nie pierwszorzędnych. 

Zdaniem Trybunału emocjonalne nastawienie w sprawie (i do sprawy – dod. K.W.) ma charakter zmienny, a jako takie nie może być uznane za przydatne kryterium oceny przydatności zastosowania przymusu adwokackiego. Jednakże chyba możemy mówić tutaj o domniemaniu faktycznym związanym z faktem sprawy własnej. I prawdą jest, że domniemania faktyczne, nie stanowiące jednocześnie w wyniku działań ustawodawczych domniemań prawnych, można wzruszyć, wykazując brak owej statystycznej prawidłowości kształtującej dane domniemanie, jednakże Trybunał – jak się wydaje – zestawiając ze sobą emocje sprawy własnej z możliwością profesjonalnego działania, łączy ze sobą dwa różne porządki rzeczywistości. Oczywiście, że jest możliwe – przy zachowaniu bardzo dużej dyscypliny myślenia – zapanować nad emocjami związanymi z walką o korzystny dla siebie wynik procesu i posłużyć się posiadanymi umiejętnościami – w tym wypadku – prawniczymi w sposób w miarę obiektywny[15]. Ale gwarancji zachowania obiektywizmu, po pierwsze – nie mamy, a po drugie – nawet nie można jej wymagać od strony procesowej. Nie bez powodu zasada obiektywizmu jest adresowana do organów procesowych albowiem, o ile nie budzi żadnych wątpliwości nakaz obiektywizmu skierowany do organów procesowych, o tyle już nie można go tak jednoznacznie przypisać stronom postępowania, działających wszakże w toku postępowania karnego, a w jego ramach sądowego w zakresie własnego interesu[16]. I raczej możemy tu mówić o domniemaniu subiektywizmu we własnej sprawie, który wprawdzie może – ale nie musi – mieć wpływ na profesjonalizm dokonywania czynności procesowych. Nemo iudex in causa sua – i chociaż to spostrzeżenie poczynione jeszcze w czasach rzymskich dotyczy głównie sędziów, a mutatis mutanditakże biegłych czy osób przeprowadzających wywiady środowiskowe, to zawiera ono w sobie jednak ryzyko pojawienia się tzw. psychologicznych mechanizmów obronnych, czyli nieświadomych sposobów unikania czy redukowania zagrożeń lękowych np. przed negatywnym wynikiem jakiegoś działania, przede wszystkim w formie zaprzeczania, gdy niekorzystne procesowo fakty mogą być ignorowane, a rzeczowa interpretacja ciągu i splotu czynności procesowych konkretnej sprawy może podlegać procesowi zastępowania jej interpretacją wprawdzie niezasadną (nietrafną), ale dla strony procesowej bardziej akceptowalną. 

Ostatnim argumentem, ale nie mniej istotnym w dyskusji o dopuszczalności wyłączenia z obowiązków związanych z przymusem adwokacko-radcowskim, jest kolizja ról procesowych, w tym wypadku stron procesowych i ich przedstawicieli. Za niedopuszczalną kumulację ról procesowych obrońcy i pełnomocnika z rolą procesową oskarżonego czy oskarżyciela (niezależnie od jego rodzaju) uznają S. Waltoś i P. Hofmański[17].

Uchwalenie w dniu 21 czerwca 2016 r. przez TK wyroku SK 2/15 stanowiło, można rzec, drugi bardzo mocny orzeczniczy krok[18]w kierunku uznania dopuszczalności wyłączenia spod obowiązków związanych z przymusem adwokacko-radcowskim adwokatów i radców prawnych w sytuacji, gdy obowiązek miałby dotyczyć ich osobiście. Za dopełnienie zmiany w tym zakresie należy uznać uchwalenie i wejście w życie przepisów art. 55 § 2, art. 446 § 1, art. 526 § 2 i art. 545 § 2 k.p.k. w proponowanym jeszcze w Projekcie brzmieniu, które uniemożliwi podtrzymywanie odmiennego poglądu chociażby przez SN, tak jak to miało miejsce w jego postanowieniu z dnia 23 listopada 2016 r., III KZ 76/16 (SIPLex nr 2152399), w którym SN podtrzymał orzeczniczą linię prezentowaną przez ten najwyższy organ sądowy już od kilkudziesięciu lat, stwierdzając, że „strona, która sama jest adwokatem lub radcą prawnym, nie może w swojej sprawie wnieść apelacji od wyroku sądu okręgowego, podobnie jak i złożyć kasacji lub wniosku o wznowienie postępowania”. Jak wynika z daty wydania postanowienia jest ono sprzeczne z omawianym wyrokiem TK, a pomimo tego w żaden sposób się do niego nie odnosi, ani nawet nie wskazuje na istnienie tego orzeczenia. Innymi słowy, uchwalony wyrok Trybunału, a ściślej – jego sens prawny został całkowicie pominięty (jakby w ogóle go nie było) w przywołanym postanowieniu SN. Natomiast w postanowieniu SN z dnia 17 stycznia 2017 r., II KO 27/16, w którym analizowano podobne zagadnienie SN, w uzasadnieniu, przypominając obowiązującą od wielu lat linię orzeczniczą, zgodnie z którą adwokat ani radca prawny nie mogą sami sporządzić i podpisać kasacji we własnej sprawie, przywołał już omawiany wyrok Trybunału, zaznaczając trafnie, że dotychczasowa argumentacja nie straciła swojej mocy argumentacyjnej. Obecnie nie sposób jednak, w rozważaniach co do tej kwestii, pominąć treści wyroku TK w sprawie SK 2/15, co następnie, z uwagi na art. 190 Konstytucji RP, oznacza, że wniesienie kasacji, skargi na wyrok sądu odwoławczego, wniosku o wznowienie postępowania oraz apelacji od wyroku sądu okręgowego, sporządzonych i podpisanych osobiście przez adwokata lub radcę prawnego we własnej sprawie jest skuteczne, o ile odpowiadają one pozostałym wymogom formalnym przewidzianym w ustawie[19].

Ustawodawca, wprowadzając to rozwiązanie realizujące – jak sam podkreśla – przywoływane wielokrotnie orzeczenie Trybunału, w ślad za nim przedkłada większą wagę na rzecz argumentu posiadania formalnych kwalifikacji przez strony procesowe w analizowanych układach procesowych, z którymi wiąże automatycznie kompetencje i fachowość, ale które nie oznaczają z kolei automatycznie zachowania obiektywizmu i pozbawionej emocji analizy sytuacji procesowej, ale które, w moim przekonaniu, również stanowią element kwalifikacji i kompetencji merytorycznych[20]. Odpowiadając wszakże na pytanie postawione w tytule opracowania, wypada stwierdzić, że uchwalenie nowelizacji uczyniło sytuację prawną w tym zakresie formalnie jednoznaczną, ale merytorycznie niedomkniętą, gdyż argumentacja na rzecz poglądu odmiennego, w myśl którego adwokat ani radca prawny nie mogą sami sporządzić i podpisać pism procesowych w sprawach karnych, w których występują jako strony, nie traci swojej zasadności, a ten fakt, zawsze będzie mógł stanowić podstawę do ewentualnego powrotu do poprzednio obowiązującego rozwiązania, albowiem konkluzję Trybunału, iż dotychczasowe regulacje były przejawem tak nadmiernego formalizmu procesowego, że aż naruszającego przepisy ustawy zasadniczej, nie sposób uznać za całkowicie przekonującą[21].

Bibliografia

Augustyniak B., Eichstaedt K., Kurowski M., Kodeks postępowania karnego. Komentarz,t. II, red. nauk. D. Świecki, Warszawa 2018.

Fingas M., Postępowanie karne – uprawnienie do sporządzenia kasacji we własnej sprawie przez adwokata. Glosa do wyroku TK z dnia 21 czerwca 2016 r.,SK 2/15,„Orzecznictwo Sądów Polskich” 2017.

Flis-Świeczkowska M.,O wpływie zmian ustawodawczych na rozumienie wymogu formalnego w postaci tzw. przymusu adwokacko-radcowskiego. Glosa do postanowienia SN z dnia 17 stycznia 2017 r.,II KO 27/16,„Gdańskie Studia Prawnicze – Przegląd Orzecznictwa” 2017, nr 2.

Janczukowicz K., Przymus adwokacki w sprawie, w której stroną jest adwokat albo radca prawny, System Informacji Prawnej LEX 2016.

Janicz M., Kulesza C., Matras J., Paluszkiewicz H., Skowron B., Kodeks postępowania karnego. Komentarz, red. nauk. K. Dudka, Warszawa 2018.

Kłak C.P., Glosa do postanowienia SN z dnia 3 lutego 2003 r.,II KZ 61/02 [dot. adwokata sporządzającego i podpisującego kasację we własnej sprawie], „Ius et Administratio” 2004, nr 2.

Kosonoga J., Glosa do postanowienia SN z dnia 3 lutego 2003 r., „Wojskowy Przegląd Prawniczy” 2004, nr 1.

Kurowski M., Art. 4, [w:] Kodeks postępowania karnego, t. I: Komentarz aktualizowany, System Informacji Prawnej LEX 2019.

Kurzępa B., Glosa do postanowienia SN z dnia 3 lutego 2003 r., OSP 2004, nr 1, poz. 6.

Murzynowski A., Przymus adwokacki a obowiązek wykonania przez adwokata czynności procesowej na żądanie oskarżonego, „Palestra” 1989, nr 5–7.

Nita-Światłowska B., Przymus adwokacko-radcowski przy wnoszeniu środków zaskarżenia w postępowaniu karnym (cz. 2), „Palestra” 2017, nr 3.

Paluszkiewicz H., Przymus radcowski w przepisach kodeksu postępowania karnego o oskarżeniu subsydiarnym,[w:] Współczesny polski proces karny. Księga ofiarowana Profesorowi Tadeuszowi Nowakowi, red. S. Stachowiak, Poznań 2002.

Stefański R.A., Przymus adwokacko-radcowski w procesie karnym, „Ius Novum” 2007, nr 1.

Sychowicz M., Przymus adwokacko-radcowski w postępowaniu cywilnym,„Palestra” 1997, nr 7–8.

Waltoś S., Hofmański P., Proces karny. Zarys systemu, Warszawa 2018.

Woźniewski K., Z problematyki przymusu adwokacko-radcowskiego, „Przegląd Sądowy” 1994, nr 11–12.

Zabłocki S., Znaczenie ustawy nowelizującej Kodeks postępowania karnego dla korporacji radców prawnych, „Radca Prawny” 2000, nr 6.

Zagrodnik J., Instytucja skargi subsydiarnej w procesie karnym, Warszawa 2005.

Zbrojewska M., Glosa do postanowienia SN z dnia 3 lutego 2003 r., „Palestra” 2004, nr 1–2.


[1]  Dotyczy to przepisów art. 55 § 2, art. 446 § 1, art. 526 § 2 i art. 545 § 2 k.p.k., w których wymóg przymusu adwokacko-radcowskiego jest aktualnie formułowany poprzez zastosowanie wyrażeń „powinien być sporządzony i podpisany przez pełnomocnika (art. 55), obrońcę lub pełnomocnika (art. 446), obrońcę lub pełnomocnika będącego adwokatem albo radcą prawnym (art. 526)” natomiast zostanie on zastąpiony wyrażeniem „sporządzony i podpisany przez adwokata, radcę prawnego albo radcę Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej”. Proponowane w Projekcie zmiany ostatecznie zostały uchwalone w dniu 19 lipca 2019 r. i weszły w życie z dniem 5 października 2019 r. (Dz.U. z 2019 r., poz. 1694).

[2]  Zob. J. Zagrodnik, Instytucja skargi subsydiarnej w procesie karnym, Warszawa 2005, s. 299–300; H. Paluszkiewicz, Przymus radcowski w przepisach kodeksu postępowania karnego o oskarżeniu subsydiarnym,[w:] Współczesny polski proces karny. Księga ofiarowana Profesorowi Tadeuszowi Nowakowi, red. S. Stachowiak, Poznań 2002, s. 371.

[3]  Tekst jedn. Dz.U. z 2018 r., poz. 1799. 

[4]  Zob. art. 135 § 3 ustawy z dnia 28 stycznia 2016 r. – Prawo o prokuraturze (tekst jedn. Dz.U. z 2019 r., poz. 740 ze zm.).

[5]  Zob. art. 80 § 2a ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych (tekst jedn. Dz.U. z 2019 r., poz. 52) oraz art. 49 ustawy z dnia 25 lipca 2002 r. – Prawo o ustroju sądów administracyjnych (tekst jedn. Dz.U. z 2019 r., poz. 2167).

[6]  Zob. art. 30 § 3 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. – Prawo o ustroju sądów wojskowych (tekst jedn. Dz.U. z 2018 r., poz. 1921).

[7]  Zob. art. 21 ust. 3 ustawy z dnia 30 listopada 2016 r. o statusie sędziów Trybunału Konstytucyjnego (tekst jedn. Dz.U. z 2018 r., poz. 1422). 

[8]  Zob. art. 14b ustawy z dnia 18 grudnia 1998 r. o Instytucie Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu (tekst jedn. Dz.U. z 2019 r., poz. 1882).

[9]   Art. 18b ust. 3 ustawy z dnia 23 grudnia 1994 r. o Najwyższej Izbie Kontroli (tekst jedn. Dz.U. z 2019 r., poz. 489).

[10]Zob. m.in. postanowienie SN z dnia 15 czerwca 2016 r., II KZ 16/16, LEX nr 2054092; postanowienie SN z dnia 10 sierpnia 2011 r., SDI 17/11, Postanowienie SN z dnia 19 marca 2009 r., III KZ 15/09, OSNKW 2009/8/65; postanowienie SN z dnia 15 marca 2007 r., III KK 65/07, OSNwSK 2007/1/635; postanowienie SN z dnia 18 stycznia 2007 r., II KZ 29/06, OSNwSK 2007, nr 1/201; postanowienie SN z dnia 20 lipca 2006 r., V KZ 27/06, OSNwSK 2006, nr 1/1470. Odrębny pogląd o dopuszczalności wniesienia kasacji samodzielnie we własnej sprawie przez adwokata wyrażono w postanowieniu SN, II KZ 61/02, OSNKW 2003, nr 5–6/46 z glosami krytycznymi autorstwa J. Kosonogi, „Wojskowy Przegląd Prawniczy” 2004, nr 1, s. 166 i n.; M. Zbrojewskiej, „Palestra” 2004, nr 1–2, s. 247 i n.; C.P. Kłaka, „Ius et Administratio” 2004, nr 2, s. 257 i n.

[11]Trybunał uznał za zasadny pierwszy zarzut, a w odniesieniu do zarzutu naruszenia art. 2 Konstytucji postępowanie umorzył. 

[12]Projektodawca ten motyw podaje w Uzasadnieniudo Projektu nowelizacji powyższych przepisów, obejmując wszakże zwolnieniem z przymusu adwokackiego nie tylko kasację, o której wprost wypowiedział się TK, ale również pozostałe czynności procesowe objęte omawianym wymogiem formalnym, argumentując jak następuje: „Wykonanie wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 21 czerwca 2016 r., SK 2/15, w odniesieniu wyłącznie do kasacji, czyli ściśle zgodnie z treścią tego wyroku, doprowadziłoby do konsekwencji trudnych do zaakceptowania z punktu widzenia systemowego. W sytuacji, gdy np. oskarżony byłby adwokatem, mógłby on samodzielnie wnieść kasację, będącą nadzwyczajnym środkiem zaskarżenia, nie byłby zaś uprawniony do wniesienia zwykłego środka zaskarżenia w postaci apelacji od wyroku sądu okręgowego. Z tego powodu należało, zgodnie z intencją wyrażoną w uzasadnieniu wyroku Trybunału Konstytucyjnego, dokonać zrównania sytuacji procesowej takiej osoby będącej stroną postępowania w odniesieniu do instytucji określonych w art. 55 § 2, art. 446 § 1 i art. 545 § 2 k.p.k.” (s. 68 Projektu). Na istniejącą konieczność w tym względzie, jako jedną z konsekwencji uchwalenia wyroku przez TK w piśmiennictwie, wskazywał K. Janczukowicz, Przymus adwokacki w sprawie, w której stroną jest adwokat albo radca prawny, System Informacji Prawnej LEX, 2016, a w orzecznictwie zob. postanowienie SN z dnia 23 listopada 2016 r., III KZ 77/16, LEX nr 2153440; postanowienie z dnia 13 stycznia 2017 r., SDI 70/16, LEX nr 2186585; postanowienie SN z 17 stycznia 2017 r., II KO 27/16, LEX nr 2188424.

[13]Zob. m.in. S. Zabłocki, Znaczenie ustawy nowelizującej Kodeks postępowania karnego dla korporacji radców prawnych, „Radca Prawny” 2000, nr 6, s. 123; R.A. Stefański, Przymus adwokacko-radcowski w procesie karnym, „Ius Novum” 2007, nr 1, s. 84 i n.; K. Woźniewski,Z problematyki przymusu adwokacko-radcowskiego, „Przegląd Sądowy” 1994, nr 11–12, s. 68; Przymus adwokacki nie tylko wspomaga stronę w dochodzeniu jej praw oraz zapewnia wysoki poziom postępowania sądowego (zob. wyrok z 8 kwietnia 2014 r., sygn. SK 22/11, OTK ZU nr 4/A/2014, poz. 37, cz. III, pkt 3.3), ale stanowi wręcz gwarancję właściwej realizacji prawa do sądu. Ponadto, jak wskazywano, może on stanowić barierę dla praktyki wnoszenia kasacji nawet oczywiście bezzasadnych, ale takiemu podejściu do instytucji przymusu adwokacko-radcowskiego zdecydowanie był przeciwny A. Murzynowski, Przymus adwokacki a obowiązek wykonania przez adwokata czynności procesowej na żądanie oskarżonego, „Palestra” 1989, nr 5–7, s. 78 i n.

[14]Ale to – jak każde domniemanie faktyczne – nie ma charakteru zawsze i bezwzględnie niewzruszalnego. Jednym z argumentów społecznej kampanii na rzecz zniesienia przymusu adwokackiego była konstatacja, że nie ma gwarancji zachowania w każdym przypadku należytej jakości pism procesowych sporządzanych przez adwokatów – więcej zob. R.A. Stefański,Przymus adwokacko-radcowski…, s. 87. Na marginesie warto zauważyć, że powyższe domniemanie stanowiło – jak można przypuszczać – rację dla zwolnienia z przymusu adwokackiego sędziów, prokuratorów, adwokatów, radców prawnych, notariuszy oraz profesorów i doktorów habilitowanych nauk prawnych w przypadkach wskazanych wyżej w opracowaniu. Por. w nauce prawa procesowego cywilnego – M. Sychowicz, Przymus adwokacko-radcowski w postępowaniu cywilnym,„Palestra” 1997, nr 7–8, s. 32. 

[15]Na trudności w tym zakresie zwracał uwagę również B. Kurzępa w glosie do postanowienia SN z dnia 3 lutego 2003 r., II KZ 61/02, OSNKW 2003, nr 5–6, poz. 46 (Glosa do postanowienia SN z 3.02.2003 r.,II KZ 61/02,OSP 2004, nr 1, poz. 6, s. 27). 

[16]M. Kurowski, Art. 4, [w:] Kodeks postępowania karnego, t. I: Komentarz aktualizowany, System Informacji Prawnej LEX2019.

[17]S. Waltoś, P. Hofmański, Proces karny. Zarys systemu, Warszawa 2018, s. 123.

[18]Za pierwszy krok wypada uznać wspomniane wcześniej postanowienie SN II KZ 61/02.

[19]OSNKW 2017, z. 2, poz. 11 z glosą aprobującą: M. Flis-Świeczkowska,O wpływie zmian ustawodawczych na rozumienie wymogu formalnego w postaci tzw. przymusu adwokacko-radcowskiego. Glosa do postanowienia SN z dnia 17 stycznia 2017 r.,II KO 27/16,Gdańskie Studia Prawnicze – Przegląd Orzecznictwa” 2017, nr 2, s. 102. Zob. też: D. Świecki, [w:] B. Augustyniak, K. Eichstaedt, M. Kurowski, Kodeks postępowania karnego. Komentarz, t. II, red. nauk. D. Świecki, Warszawa 2018, s. 558; J. Matras,[w:] M. Janicz, C. Kulesza, J. Matras, H. Paluszkiewicz, B. Skowron, Kodeks postępowania karnego. Komentarz, red. nauk. K. Dudka, Warszawa 2018, s. 1028; B. Nita-Światłowska, Przymus adwokacko-radcowski przy wnoszeniu środków zaskarżenia w postępowaniu karnym (cz. 2), „Palestra” 2017, nr 3, s. 61. 

[20]Por. M. Fingas, w krytycznej glosie, Postępowanie karne – uprawnienie do sporządzenia kasacji we własnej sprawie przez adwokata. Glosa do wyroku TK z dnia 21 czerwca 2016 r.,SK 2/15,„Orzecznictwo Sądów Polskich” 2017,s. 95 i 99.

[21]Analogicznie zob. Ibidem, s. 100.