Abstract
On the need to eliminate default judgments
from the Polish Code of Petty Offence proceedings
Petty offence proceedings constitute a distinct type of procedure, separate from criminal proceedings, concerning prohibited acts defined in the Polish Petty Offence Code as well as other acts classified as petty offences. Compared with criminal proceedings, they are characterised by numerous differences and simplifications designed to ensure greater efficiency and procedural economy. One such difference is the institution of the default judgment, rendered in the absence of the accused at the hearing. This institution is outdated and disproportionate in view of the subject matter of such proceedings. Moreover, in the context of petty offence proceedings, the legislator affords disproportionately broader rights to an accused who did not participate in the hearing at which the judgment was issued, as compared with criminal proceedings. For these reasons, it is argued that the default judgment should be eliminated from petty offence proceedings.
Keywords: default judgment, delivery of judgment, trial in absentia, absence of the accused
Słowa kluczowe: wyrok zaoczny, wydanie wyroku, rozprawa zaoczna, nieobecność oskarżonego
Wstęp
Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia[1], w przeciwieństwie do Kodeksu postępowania karnego[2], od czasu jego uchwalenia w 2001 r. nie był przedmiotem zbyt wielu obszernych nowelizacji. Co więcej, zmiana istotnych regulacji postępowania karnego nie wiązała się z odpowiednią zmianą zbliżonych uregulowań w postępowaniu wykroczeniowym. Powoduje to, że analogiczne rozwiązania obowiązujące w obu tych regulacjach procesowych nie są ukształtowane w tożsamy sposób. Przyczyną tego może być odformalizowanie w wielu kwestiach postępowania wykroczeniowego i nacisk ustawodawcy na szybkość postępowania. Czyny zabronione pod postacią wykroczeń z reguły nie wymagają skomplikowanego i długotrwałego postępowania dowodowego. Reminiscencją tego jest krótki okres przedawnienia karalności wykroczenia wynoszący jeden rok i ulegający przedłużeniu jedynie o dwa lata (art. 45 § 1 Kodeksu wykroczeń[3]). Na gruncie procesowym zaś wyrazem dążenia do szybkiego rozstrzygnięcia jest art. 2 § 1a k.p.w. wskazujący, że orzekanie w postępowaniu zwyczajnym następuje wówczas, gdy brak jest podstaw do rozpoznania sprawy w postępowaniu przyspieszonym albo nakazowym. Z kwestią tą związana jest również możliwość wydania wyroku zaocznego w przypadkach przewidzianych w Kodeksie postępowania w sprawach o wykroczenia. Zagadnienie to wymaga jednak bliższego przedstawienia, gdyż do tej pory nie było szerzej omawiane w doktrynie, a z wyrokiem zaocznym związane są pewne wątpliwości. Przede wszystkim jednak postulować należy zrezygnowanie z tej instytucji jako anachronicznej, tak jak uczyniono to na gruncie postępowania karnego.
Geneza i przesłanki wydania
wyroku zaocznego w prawie wykroczeń
Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia posługuje się terminem „wyrok zaoczny” jedynie w art. 35 § 2 k.p.w., gdzie w zdaniu pierwszym wskazano, że wyrok zaoczny doręcza się z urzędu obwinionemu i jego obrońcy, jeżeli został ustanowiony. Ustawodawca nie określa przy tym wprost, jakie są przesłanki do wydania wyroku zaocznego. Możliwość taka wynika jednak z tych regulacji Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia, które mówią o „rozprawie zaocznej”. Skoro bowiem rozprawa ma charakter zaoczny, to wyrok na niej wydany również ma taki charakter. Ogólnie rzecz ujmując, wyrok zaoczny związany jest z sytuacją wydania wyroku pod nieobecność obwinionego, co jest przejawem dążenia do szybkiego rozstrzygnięcia sprawy i ograniczenia zasady bezpośredniości[4].
Obecne uregulowanie Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia nawiązuje do wcześniejszej regulacji w tym zakresie z 1971 r.[5], która w art. 47 § 1 i art. 52 § 1 dawnego k.p.w. również przewidywała zaoczne prowadzenie rozprawy w przypadku, gdy obwiniony mimo wezwania nie stawił się przed kolegium do spraw wykroczeń, a nie uznało ono jego obecności za konieczną[6]. Rozwiązanie takie przewidywała także regulacja przedwojenna z 1928 r.[7], która jednak orzekanie w sprawach o wykroczenia, oprócz sądów, powierzała także organom administracyjnym. Instytucja ta więc ma ugruntowane źródła w historii postępowania w sprawach o wykroczenia. W uzasadnieniu projektu obecnego Kodeksu postępowania karnego wskazano, że „kodeks, mając na względzie drobny charakter wykroczeń, staje na stanowisku, że – odmiennie niż w procesie karnym – udział obwinionego w rozprawie jest tu tylko jego prawem, a nie obowiązkiem, chyba że sąd postanowi inaczej. Przeto zawiadamiając go o rozprawie i przesyłając z zawiadomieniem stosowne pouczenia i odpis wniosku o ukaranie, prezes sądu informowałby go także o możliwości rozprawy zaocznej oraz o prawie nadesłania wyjaśnień na piśmie bez stawiania się w sądzie, chyba że uzna jego obecność za niezbędną albo uczyni to sąd odraczając rozprawę”[8]. Wyrok zaoczny funkcjonował także na gruncie postępowania karnego, o czym niżej, gdzie do 2015 r. zasadą był udział oskarżonego w rozprawie głównej. Orzekanie zaoczne jednak w Kodeksie postępowania w sprawach o wykroczenia ma szerszy zakres aniżeli w nieobowiązujących już przepisach Kodeksu postępowania karnego[9]. Również poprzednie kodeksy postępowania karnego z 1969 r.[10] oraz z 1928 r.[11] przewidywały taką możliwość. Na tym tle wskazywano, że „o ile bowiem obecność oskarżonego na rozprawie głównej ma uzasadnienie aksjologiczne, o tyle może ona niestety być wykorzystywana do obstrukcji procesowej. Z tego też względu konieczny jest rozsądny kompromis między zapewnieniem oskarżonemu gwarancji jego praw procesowych a zapobieganiem ich nadużywania”[12]. Służyć temu miał właśnie między innymi wyrok zaoczny. Stąd wywnioskować można, że celem takiego rozwiązania legislacyjnego jest chęć ustawodawcy do uproszczenia procedury, a przez to dążenie do szybkiego trwania postępowania.
De lege lata Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia przewiduje dwie sytuacje, w których rozprawa ma charakter zaoczny. Po pierwsze zgodnie z art. 67 § 3 k.p.w. zawiadomienie kierowane do obwinionego, którego obecności na rozprawie nie uznano za obowiązkową, powinno zawierać pouczenie, że może on, nie stawiając się do sądu, nadesłać swoje wyjaśnienia. Wyjaśnienia te podlegają odczytaniu na rozprawie. Rozprawa ma wówczas charakter zaoczny. Przepis ten wskazuje zatem na kilka przesłanek, które muszą być spełnione łącznie, ażeby rozprawa miała charakter zaoczny, a w konsekwencji wydany nań wyrok również. Zgodnie z art. 67 § 1 k.p.w. o terminie rozprawy obwinionego należy zawiadomić, z czego wynika, że udział w rozprawie jest jego prawem, a nie obowiązkiem[13]. Zwrócić należy uwagę, że przepisy Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia oparte są na zasadzie autonomiczności z uwagi na odrębne uregulowanie w osobnym akcie prawnym w randze kodeksu, jednak z art. 1 § 2 k.p.w. wynika odesłanie do przepisów Kodeksu postępowania karnego, gdy kodeks tak stanowi, co silnie wiąże to postępowanie z postępowaniem karnym[14]. Oznacza to, że przepisy procedury karnej stosuje się odpowiednio na wyraźne do nich odesłanie i wykluczone jest stosowanie tych uregulowań przez analogię[15]. W tym miejscu zaś wskazać należy, że w zakresie rozprawy głównej art. 81 k.p.w. odsyła do wybranych przepisów Kodeksu postępowania karnego, pomijając wśród nich jednak art. 374 § 1 k.p.k. Przepis ten zaś w zdaniu drugim przewiduje, że przewodniczący może uznać obecność oskarżonego za obowiązkową. W tym zakresie jednak obowiązkowa obecność obwinionego na rozprawie wynikać może z art. 67 § 5 k.p.w., albowiem sąd może zmienić swoje stanowisko w tym przedmiocie[16]. Z treści art. 67 § 3 k.p.w. wynika zatem, że zaoczna rozprawa ma miejsce jedynie wówczas, gdy obwiniony skorzystał z trybu określonego w tym przepisie, a więc w sytuacji, gdy nie stawił się na rozprawę mimo zawiadomienia o niej i nadesłał pisemne wyjaśnienia, które podlegają wówczas odczytaniu na rozprawie. Jest to jeden z warunków dla prowadzenia rozprawy zaocznie[17]. Wskazana instytucja ma bowiem charakter wyjątkowy i jako taka w myśl zasady exceptiones non sunt extendendae nie może być wykładana w sposób rozszerzający[18]. Oznacza to, że w omawianym przypadku w razie nienadesłania pisemnych wyjaśnień przez obwinionego rozprawa nie ma charakteru zaocznego[19]. W takiej zaś sytuacji wydany wówczas wyrok nie ma też charakteru zaocznego i nie podlega doręczeniu z urzędu obwinionemu. Sam fakt zatem niestawiennictwa obwinionego na rozprawie głównej nie jest wystarczającą przesłanką dla wydania wyroku jako zaocznego. Zgodzić należy się z Adrianem Zbiciakiem, który wskazuje, że „warto zatem zauważyć pewną niespójność tego rozwiązania. Sytuacja obwinionego, który nadesłał do sądu pisemne wyjaśnienia, a więc niewątpliwie ma świadomość toczącej się sprawy i bierze w niej w ten specyficzny sposób czynny udział, w żaden sposób nie uzasadnia potraktowania go w sposób bardziej gwarancyjny od obwinionego, który wyjaśnień na piśmie nie nadesłał. Zarazem trudno rozsądnie uzasadnić, dlaczego w przypadku obwinionego wezwanego do stawiennictwa, niezależnie od tego, czy nadesłał pisemne wyjaśnienia, w przypadku jego nieusprawiedliwionego niestawiennictwa rozprawa zawsze będzie miała charakter zaoczny, a w przypadku obwinionego jedynie zawiadomionego o terminie rozprawy wyłącznie w razie nadesłania przez niego pisemnych wyjaśnień”[20]. Powyższe wskazuje na wewnętrzną sprzeczność tej regulacji, co przemawia tylko za jej uchyleniem.
Drugą sytuacją określającą, kiedy rozprawa ma charakter zaoczny, jest art. 71 § 4 k.p.w. Zgodnie z tym przepisem w razie nieusprawiedliwionej nieobecności obwinionego, któremu doręczono wezwanie na rozprawę, przeprowadza się rozprawę zaocznie, chociażby nie był on przesłuchany w toku czynności wyjaśniających, chyba że sąd uzna udział obwinionego za konieczny i rozprawę odroczy, po ewentualnym przeprowadzeniu postępowania dowodowego, w szczególności po przesłuchaniu świadków, którzy stawili się na rozprawę. Jeżeli jednak obecność obwinionego jest konieczna, a nie stawił się on bez usprawiedliwienia, sąd może zarządzić jego zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie przez policję. Z kolei w tym przypadku zaoczny charakter rozprawy dotyczy sytuacji, w której obecność obwinionego została uznana za obowiązkową, co wynika z doręczenia mu wezwania do stawiennictwa. W takim przypadku sąd może zdecydować o zamknięciu przewodu sądowego i wydaniu wyroku zaocznego bądź odroczeniu rozprawy, jeżeli jednak sąd uznaje konieczność obwinionego za konieczną. W tym drugim przypadku sąd może przeprowadzić czynności dowodowe, które w razie późniejszego stawiennictwa obwinionego nie podlegają powtórzeniu, gdyż art. 71 § 4 k.p.w. nie przewiduje takiej możliwości[21]. Podkreślić należy, że wyrok zaoczny wydać można jedynie w razie nieusprawiedliwionej nieobecności obwinionego. Nie ma przy tym znaczenia to, czy był on uprzednio przesłuchiwany w toku postępowania wyjaśniającego ani to, czy nadesłał wyjaśnienia do sądu[22]. W przypadku bowiem, gdy usprawiedliwi on nieobecność, zastosowanie znajduje art. 71 § 5 k.p.w., który odsyła do § 2 tego artykułu, umożliwiający przeprowadzenie czynności dowodowych pod jego nieobecność, a w takim przypadku wyrok nie ma charakteru zaocznego.
Zarówno art. 67 § 3 k.p.w., jak i art. 71 § 4 k.p.w. wymagają doręczenia obwinionemu odpowiednio zawiadomienia lub wezwania na rozprawę i w sytuacjach w nich opisanych upoważniają sąd do wydania wyroku zaocznego. A contrario uznać należy, że w sytuacji gdy obwinionemu w ogóle nie doręczono zawiadomienia lub wezwania i które zostały uznane za prawidłowo doręczone w myśl art. 133 § 2 k.p.k., art. 136 § 1 k.p.k. lub art. 139 § 1 k.p.k. stosowanych odpowiednio na mocy art. 38 § 1 k.p.w., to brak jest podstaw do zaocznego prowadzenia rozprawy[23]. Wynika to z tego, że przesłanki wydania wyroku zaocznego są ściśle określone w art. 67 § 3 k.p.w. i art. 71 § 4 k.p.w.
Wspomnieć też należy, że w obu przypadkach umożliwiających wydanie wyroku zaocznego cechą wspólną jest to, że obwiniony nie korzysta ze swojego uprawnienia procesowego i nie bierze udziału w rozprawie, i nie składa wyjaśnień przed sądem. Przeto nie jest podstawą do wydania wyroku zaocznego sytuacja, w której obwiniony nie stawił się na któryś z kolejnych terminów rozprawy, chociażby na nim został wydany wyrok, jeśli był obecny na wcześniejszym terminie i złożył wyjaśnienia. W sytuacji zatem przerwania lub odroczenia rozprawy i niestawiennictwa obwinionego na kolejnym jej terminie brak jest podstaw do wydania wyroku zaocznego i jego doręczenia obwinionemu. Zarówno w art. 67 § 3 k.p.w., jak i art. 71 § 4 k.p.w. chodzi bowiem o sytuacje, w których obwiniony w ogóle nie uczestniczył w rozprawie. To samo dotyczy sytuacji, w której obwiniony nie stawił się na pierwszy termin rozprawy i zachodziły warunki do prowadzenia jej zaocznie w myśl art. 67 § 3 k.p.w. lub art. 71 § 4 k.p.w., jednak stawił się na kolejny jej termin. W tej sytuacji zastosowanie znajduje bowiem art. 386 § 3 k.p.k., na mocy odesłania zawartego w art. 81 k.p.w. W takiej sytuacji obwinionego należy pouczyć o przysługujących mu uprawnieniach i go przesłuchać oraz odczytać jego wyjaśnienia z postępowania wyjaśniającego. Obwiniony tak jak oskarżony ma bowiem prawo złożyć wniosek o przesłuchanie w dowolnym momencie przewodu sądowego[24].
Wyrok zaoczny w prawie wykroczeń a regulacje Kodeksu postępowania karnego
Funkcjonowanie wyroku zaocznego na gruncie postępowania wykroczeniowego należy skonfrontować z regulacją Kodeksu postępowania karnego. De lege lata bowiem Kodeks postępowania karnego przewiduje tylko jedną sytuację, w której wyrok wydany na rozprawie podlega doręczeniu z urzędu. Dotyczy to przypadku z art. 422 § 2a k.p.k., który nakazuje doręczyć wyrok wydany na rozprawie oskarżonemu pozbawionemu wolności, który nie był obecny podczas ogłoszenia wyroku pomimo złożenia wniosku o doprowadzenie oskarżonego na rozprawę, na której miano go ogłosić. Termin na złożenie wniosku o doprowadzenie na rozprawę dla oskarżonego pozbawionego wolności wynosi siedem dni od dnia otrzymania wezwania (art. 353 § 3 k.p.k.), jednak zgodzić należy się ze stwierdzeniem, że „literalna wykładnia art. 422 § 2a prowadzi do stwierdzenia, że skoro warunek w postaci »złożenia wniosku o doprowadzenie« nie został opatrzony zastrzeżeniem, »że ma to nastąpić w określonym w ustawie terminie«, to także niedoprowadzenie z powodu spóźnionego wniosku spełnia warunek doręczenia odpisu wyroku z urzędu”[25]. Odmiennie wskazują Ryszard Ponikowski i Jarosław Zagrodnik[26], jednak z treści art. 422 § 2a k.p.k. nie można wyciągnąć wniosku o powiązaniu tej regulacji z warunkami skutecznego wniosku o doprowadzenie na rozprawę. Dodać należy, że wskazany przepis dotyczy też sytuacji, gdy ogłoszenie wyroku zostało odroczone po zamknięciu przewodu sądowego, co często ma miejsce na nieodległe w terminie znacznie utrudniającego doprowadzenie oskarżonego z aresztu śledczego.
Poza wspomnianą sytuacją Kodeks postępowania karnego nie przewiduje obowiązkowego doręczenia wyroku wydanego na rozprawie lub jawnym posiedzeniu z urzędu. Dotyczy to w szczególności wyroków wydanych na posiedzeniach jawnych w przedmiocie wniosku o warunkowe umorzenie postępowania (art. 341 § 1 i 5 k.p.k.) oraz wniosku o wydanie wyroku skazującego bez przeprowadzania rozprawy (art. 343 § 1 i 6 k.p.k., art. 343a § 2 k.p.k.). Zgodzić się bowiem należy ze stwierdzeniem, że „z art. 100 § 2 wynika, że orzeczenie, a więc i wyrok wydany na posiedzeniu jawnym ogłasza się ustnie. Wskazane wyżej posiedzenia – zgodnie z art. 95b § 2 – są jawne, a zatem zapadłe na nich wyroki są ogłaszane ustnie. W związku z tym termin do złożenia wniosku o sporządzenie i doręczenie uzasadnienia wyroku biegnie od ogłoszenia wyroku”[27].
Zwraca uwagę to, że doręczenie wyroku z urzędu w postępowaniu karnym dotyczy ściśle określonej sytuacji procesowej oskarżonego i służy zapewnieniu mu prawa do obrony. Doręczenie wyroku z urzędu w takim przypadku jest zaś niezależne od jego treści. Co więcej, w postępowaniu karnym również funkcjonowała instytucja wyroku zaocznego, z której jednak zrezygnowano. Wyrok taki mógł być wydany w postępowaniu uproszczonym, jeżeli na rozprawę nie stawił się oskarżony, któremu doręczono wezwanie, oraz obrońca (art. 479 § 1 k.p.k.). Postępowanie uproszczone przy tym dotyczyło jedynie spraw, w których toczyło się dochodzenie (art. 469 § 1 k.p.k.). Dodatkowym ograniczeniem była niemożność wydania wyroku zaocznego, jeżeli oskarżony w toku dochodzenia nie złożył uprzednio wyjaśnień[28]. W doktrynie wskazywano także na niemożność wydania wyroku zaocznego, jeżeli niestawiennictwo oskarżonego wynikało z pozbawienia wolności czy niepodejmowania kierowanej do niego korespondencji[29]. Co więcej, od wyroku zaocznego w terminie siedmiu dni przysługiwał sprzeciw, w którym oskarżony powinien usprawiedliwić swoją nieobecność, który w razie uwzględnienia powodował ponowne rozpoznanie sprawy (art. 482 § 1 i 3 k.p.k.). Na wypadek zaś jego nieuwzględnienia oskarżony mógł równocześnie złożyć wniosek o uzasadnienie wyroku. Dodać jednak należy, że w postępowaniu karnym wyrok zaoczny dotyczył jedynie postępowania uproszczonego, a w postępowaniu zwyczajnym istniała możliwość wydania wyroku pod nieobecność oskarżonego (art. 376 § 1 k.p.k. i art. 377 § 6 k.p.k. w brzmieniu do 1 lipca 2015 r. przewidywały, że wydany wówczas wyrok nie ma charakteru zaocznego)[30]. Tak samo w sytuacji niestawiennictwa oskarżonego a obecności na rozprawie jego obrońcy wyrok nie miał charakteru zaocznego[31].
Przepisy dotyczące postępowania uproszczonego zostały jednak uchylone z dniem 1 lipca 2015 r. na skutek nowelizacji Kodeksu postępowania karnego z 27 września 2013 r.[32] Ta sama nowelizacja wprowadziła jako podstawową regułę dobrowolny udział oskarżonego w rozprawie głównej, rezygnując z domyślnego udziału obowiązkowego, co wynika z nadanego tą nowelizacją nowego brzmienia art. 374 § 1 k.p.k.[33] W uzasadnieniu projektu ustawy w tym zakresie wskazano, iż „zmiana zasad udziału oskarżonego w rozprawie głównej usuwa jedną z odrębności trybu uproszczonego, mając zasadniczy wpływ na jego eliminację (skreślenie rozdziału 51), powoduje także m.in. konieczność zmian w zakresie udziału oskarżonego pozbawionego wolności w rozprawie apelacyjnej (art. 451 k.p.k.). W związku z brakiem co do zasady obowiązku udziału oskarżonego w rozprawie wyrok wydany pod nieobecność oskarżonego nie jest zaoczny”[34]. W dalszej zaś części uzasadnienia wskazano, że rezygnacja z trybu uproszczonego „nie wynika wcale z dążenia do eliminacji uproszczeń proceduralnych; wręcz przeciwnie: jest logicznym następstwem zaproponowanych w projekcie rozwiązań, których konsekwencją jest daleko idące uproszczenie postępowania, zwanego dotąd zwyczajnym. […] [W związku z tym – J.K.] zrezygnowano z obowiązkowego udziału oskarżonego w rozprawie – art. 374 § 1 k.p.k. (zachowując jedynie nieliczne wyjątki od takiej reguły), w związku z czym jakikolwiek sens straciła instytucja wyroku zaocznego”[35].
Wobec tego zwraca uwagę nieproporcjonalność rozwiązań zawartych w Kodeksie postępowania w sprawach o wykroczenia w stosunku do Kodeksu postępowania karnego. Porównanie obu tych regulacji prowadzi do konkluzji, że w sprawach, w których oskarżonemu wymierzana jest surowa kara pozbawienia wolności po stronie sądu, poza jednym wyjątkiem z art. 422 § 2a k.p.k. nie ma obowiązku doręczenia oskarżonemu wyroku, jeśli nie uczestniczył w rozprawie. Ustawodawca wychodzi bowiem z, skądinąd słusznego, założenia, że to na oskarżonym ciąży obowiązek dbania o jego interesy, zaś nowe brzmienie art. 374 § 1 k.p.k. wyraźnie wskazuje, że udział w rozprawie oskarżonego jest co do zasady jego prawem, a nie obowiązkiem. Konsekwencje zaś nieskorzystania z tego prawa obciążają oskarżonego. Co więcej, kwestia wyrokowania pod nieobecność oskarżonego w sprawach karnych była przedmiotem licznych wypowiedzi Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, z których wynika, że „ani litera, ani duch art. 6 EKPC nie negują prawa do wyraźnego lub dorozumianego dobrowolnego zrezygnowania [przez oskarżonego – J.K.] z gwarancji wynikających z prawa do rzetelnego procesu. Poza warunkiem niebudzącego wątpliwości ustalenia takiego zrzeczenia się nie może być sprzeczności z żadnym ważnym interesem publicznym. Trzeba także wykazać, że oskarżony mógł przewidzieć konsekwencje swojego postępowania”[36].
Tymczasem w postępowaniu wykroczeniowym w dalszym ciągu funkcjonują anachroniczne rozwiązania w art. 67 § 3 k.p.w. i art. 71 § 4 k.p.w., które nakazują doręczyć wyrok obwinionemu w drobnych z definicji sprawach, mimo iż sam zrezygnował ze swojego prawa do uczestnictwa w rozprawie. Co więcej, ustawodawca w sprawach o wykroczenia idzie znacznie dalej i w art. 83 k.p.w. przewidziano regulację, w myśl której w razie niedoręczenia obwinionemu wyroku zaocznego, w terminie trzech miesięcy od dnia wydania, sąd może umorzyć postępowanie, jeżeli upłynął już termin przedawnienia karalności wykroczenia. Doręczenie wyroku zaocznego może nastąpić w jakikolwiek sposób przewidziany przepisami określonymi w procedurze karnej z mocy odesłania zawartego w art. 38 § 1 k.p.w.[37] Wyrok zaoczny przy tym nie musi być doręczony do rąk własnych obwinionego, gdyż brak jest podstaw w tym zakresie do analogicznego stosowania art. 132 § 4 k.p.k. Przepis ten jako wyjątkowy nie powinien być stosowany w sposób rozszerzający. Gdyby bowiem ustawodawca chciał w ten sposób uregulować zasady doręczenia wyroku zaocznego, uczyniłby to w sposób wyraźny w Kodeksie postępowania w sprawach o wykroczenia. Tym samym wyrok zaoczny uważa się za doręczony poprzez podwójną awizację czy doręczenie dorosłemu domownikowi (133 § 2 k.p.k. i art. 132 §2 k.p.k. w związku z art. 38 § 1 k.p.w.)[38]. Od daty doręczenia wówczas biegnie termin na złożenie wniosku o uzasadnienie wyroku, a w razie niezłożenia takiego wniosku wyrok taki staje się prawomocny po upływie siedmiu dni. Zwraca uwagę, że rozwiązania takiego nie przewidziano w postępowaniu karnym, gdy funkcjonował w nim jeszcze tryb uproszczony.
Zakończenie
Podsumowując powyższe rozważania, należy wskazać, że instytucja wyroku zaocznego to wyjątek od zasady niedoręczenia orzeczeń wydanych na rozprawie i w związku z tym przesłanki wydania wyroku zaocznego nie powinny być wykładane w sposób rozszerzający. Oznacza to, że przesłanki z art. 67 § 3 k.p.w. lub art. 71 § 4 k.p.w. nie powinny być odnoszone do innych sytuacji niestawiennictwa obwinionego na rozprawie w drodze analogii. W szczególności nie ma podstaw do wydania wyroku zaocznego, kiedy obwiniony nie stawił się na któryś z kolejnych terminów rozprawy, chociażby zapadł na nim wyrok. Istotą rozprawy zaocznej jest bowiem to, że w całości sprawa została rozpoznana pod nieobecność obwinionego. Również w przypadku zawiadomienia obwinionego o terminie rozprawy i nienadesłania pisemnych wyjaśnień wyrok nie ma charakteru zaocznego.
Niezależnie od powyższego podnieść należy, że instytucja wyroku zaocznego w postępowaniu wykroczeniowym ma charakter przestarzały. Począwszy od 1 lipca 2015 r. w postępowaniu karnym obowiązuje zasada pełnej (z niewielkim wyjątkiem dotyczącym zbrodni) dobrowolności udziału oskarżonego w rozprawie głównej, co jest jego prawem, a nie obowiązkiem. Skoro oskarżony dobrowolnie rezygnuje z prawa do udziału w rozprawie, to jest to jego decyzja. W takim przypadku ustawodawca nie uznaje za stosowne doręczyć mu zapadłego pod jego nieobecność wyroku, mimo że orzeczona kara pozbawienia wolności może wynosić wiele lat. Wyjątek zaś określony w art. 422 § 2a k.p.k. związany jest ściśle z tym, że oskarżony nieposiadający obrońcy nie został doprowadzony na rozprawę mimo złożonego wniosku. Jest to więc sytuacja całkowicie odmienna niż w postępowaniu wykroczeniowym. Tymczasem Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia z niewytłumaczalnych powodów w sprawach, w których maksymalny wymiar kary wynosi 30 dni aresztu, nakazuje doręczenie wyroku zaocznego w sytuacjach, w których obwiniony bądź to rezygnuje z udziału w rozprawie i nadsyła pisemne wyjaśnienia (art. 67 § 3 k.p.w.), bądź bez usprawiedliwienia się nie stawił mimo udziału obowiązkowego (art. 71 § 4 k.p.w.). Szczególnie w tej drugiej sytuacji zapewnienie obwinionemu z urzędu wiadomości o zapadłym rozstrzygnięciu jawi się jako absurdalne. Ustawodawca na siłę stara się zapewnić gwarancje procesowe obwinionemu, których nie ma oskarżony w sprawach dużo surowszych. Uregulowanie to jest nieproporcjonalne i jest anachronizmem minionych czasów. O ile w 2001 r., kiedy uchwalono Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia, i w 1971 r., kiedy uchwalono poprzedni kodeks, z którego recypowano te regulacje, rozwiązanie to mogło być uzasadnione niedostępnością do środków łączności, o tyle w dobie Internetu, telefonów i powszechności Portalu Informacyjnego uregulowanie to nie ma żadnej racji bytu i powinno zostać uchylone.
Bibliografia
Bojarski M., Płońska A., Świda Z., Podstawy materialnego i procesowego prawa wykroczeń, Wrocław 2012.
Bojarski T., Polskie prawo wykroczeń. Zarys wykładu, Warszawa 2003.
Dąbkiewicz K., Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia. Komentarz, Warszawa 2017.
Eichstaedt K., [w:] Kodeks postępowania karnego. Komentarz. t. 1, Art. 1–424, red. D. Świecki, Warszawa 2024.
Gensikowski P., [w:] Praxis. Prawo karne procesowe dla sędziów, prokuratorów, obrońców i pełnomocników, red. M. Olężałek, Warszawa 2024.
Grajewski J., Steinborn S., [w:] Kodeks postępowania karnego, t. 2. Komentarz do art. 425–673, red. L.K. Paprzycki, Warszawa 2013.
Grzegorczyk T., Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia. Komentarz, Warszawa 2012.
Grzegorczyk T., Orzekanie zaoczne w nowym postępowaniu w sprawach o wykroczenia, „Prokuratura i Prawo” 2002, nr 4.
Hofmański P., Waltoś S., Proces karny. Zarys systemu, Warszawa 2016.
Hofmański P., Zgryzek K., Sadzik E., Kodeks postępowania karnego. Komentarz do artykułów 468–682, t. 3, Warszawa 2012.
Jasiński W., [w:] K.T. Boratyńska, Ł. Chojniak, W. Jasiński, Postępowanie karne, Warszawa 2013.
Lach A., Wyroki in absentia a ochrona praw oskarżonego, „Państwo i Prawo” 2013, nr 5.
Lewiński J., Komentarz do kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia, Warszawa 2005.
Marek A., Prawo wykroczeń (materialne i procesowe), Warszawa 2004.
Morawski L., Zasady wykładni prawa, Toruń 2010.
Paśkiewicz J., [w:] Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia. Komentarz, red. M. Rogalski, Warszawa 2009.
Paśkiewicz J., [w:] Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia. Komentarz, red. M. Rogalski, Warszawa 2022.
Ponikowski R., Zagrodnik J., [w:] Kodeks postępowania karnego. Komentarz, red. J. Skorupka, Warszawa 2023.
Skowron A., Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia. Komentarz, Warszawa 2010.
Bojarski M., Płońska A., Świda Z., Podstawy materialnego i procesowego prawa wykroczeń, Wrocław 2012.
Skwarczyński H., Rozprawa pod nieobecność obwinionego w sprawach o wykroczenia, „Monitor Prawniczy” 2002, nr 24.
Stachowiak S., Rozprawa główna prowadzona pod nieobecność oskarżonego w polskim procesie karnym, „Prokuratura i Prawo” 1999, nr 4.
Stachurski D., [w:] Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia. Komentarz, red. P. Daniluk, Warszawa 2020.
Stefański R.A., Zabłocki S., [w:] Kodeks postępowania karnego, t. 3. Komentarz do art. 297–424, red. R.A. Stefański, S. Zabłocki, Warszawa 2021.
Zbiciak A., Orzekanie na rozprawie głównej pod nieobecność obwinionego w postępowaniu w sprawach o wykroczenia, „Przegląd Sądowy” 2022, nr 6.
Ziębiński A., Wyrok zaoczny w postępowaniu karnym, „Palestra” 2005, nr 5–6.
[1] Ustawa z dnia 24 sierpnia 2001 r. – Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia, t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 977, dalej: k.p.w.
[2] Ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks postępowania karnego, t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 37, dalej: k.p.k.
[3] Ustawa z dnia 20 maja 1971 r. – Kodeks wykroczeń, t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 2119.
[4] T. Bojarski, Polskie prawo wykroczeń. Zarys wykładu, Warszawa 2003, s. 225.
[5] Ustawa z dnia 20 maja 1971 r. – Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia, Dz.U. z 1971 r. nr 12, poz. 116.
[6] T. Grzegorczyk, Orzekanie zaoczne w nowym postępowaniu w sprawach o wykroczenia,„Prokuratura i Prawo” 2002, nr 4, s. 7.
[7] Rozporządzenie Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 22 marca 1928 r. o postępowaniu karno-administracyjnem, Dz.U. z 1928 r. nr 38, poz. 365.
[8] Druk nr 2465, Sejm III kadencji, s. 51.
[9]H. Skwarczyński, Rozprawa pod nieobecność obwinionego w sprawach o wykroczenia, „Monitor Prawniczy” 2002, nr 24.
[10] Ustawa z dnia 19 kwietnia 1969 r. – Kodeks postępowania karnego, Dz.U. nr 13 poz. 96.
[11] Rozporządzenie Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 19 marca 1928 r. – Kodeks postępowania karnego, Dz.U. nr 33 poz. 313.
[12] W. Jasiński, [w:] K.T. Boratyńska, Ł. Chojniak, W. Jasiński, Postępowanie karne, Warszawa 2013, s. 296–297.
[13] J. Paśkiewicz, [w:] Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia. Komentarz, red. M. Rogalski, Warszawa 2022, s. 451.
[14] A. Marek, Prawo wykroczeń (materialne i procesowe), Warszawa 2004, s. 142.
[15] M. Bojarski, A. Płońska, Z. Świda, Podstawy materialnego i procesowego prawa wykroczeń, Wrocław 2012, s. 196.
[16] J. Lewiński, Komentarz do kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia, Warszawa 2005, s. 195.
[17] H. Skwarczyński, Rozprawa pod nieobecność obwinionego w sprawach o wykroczenia, Legalis.
[18] L. Morawski, Zasady wykładni prawa, Toruń 2010, s. 208.
[19] D. Stachurski, [w:] Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia. Komentarz, red. P. Daniluk, Warszawa 2020, s. 415.
[20] A. Zbiciak, Orzekanie na rozprawie głównej pod nieobecność obwinionego w postępowaniu w sprawach o wykroczenia, „Przegląd Sądowy” 2022, nr 6, s. 41.
[21] J. Paśkiewicz, [w:] Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia. Komentarz, red. M. Rogalski, Warszawa 2009, s. 298.
[22] K. Dąbkiewicz, Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia. Komentarz, Warszawa 2017, s. 321.
[23] D. Stachurski, [w:] Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia, s. 416.
[24] P. Gensikowski, [w:] Praxis. Prawo karne procesowe dla sędziów, prokuratorów, obrońców i pełnomocników, red. M. Olężałek, Warszawa 2024, s. 1574.
[25] K. Eichstaedt, [w:] Kodeks postępowania karnego. Komentarz, t. 1. Art. 1–424, red. D. Świecki, Warszawa 2024, s. 1643.
[26] R. Ponikowski, J. Zagrodnik, [w:] Kodeks postępowania karnego. Komentarz, red. J. Skorupka, Warszawa 2023, s. 1295.
[27] R.A. Stefański, S. Zabłocki, [w] Kodeks postępowania karnego, t. 3. Komentarz do art. 297–424, red. R.A. Stefański, S. Zabłocki, Warszawa 2021, s. 1212.
[28] J. Grajewski, S. Steinborn, [w:] Kodeks postępowania karnego, t. 2. Komentarz do art. 425–673, red. L.K. Paprzycki, Warszawa 2013, s. 188.
[29] P. Hofmański, K. Zgryzek, E. Sadzik, Kodeks postępowania karnego. Komentarz do artykułów 468–682, t. 3, Warszawa 2012, s. 29–30.
[30] A. Ziębiński, Wyrok zaoczny w postępowaniu karnym, „Palestra” 2005, nr 5–6, s. 58.
[31] S. Stachowiak, Rozprawa główna prowadzona pod nieobecność oskarżonego w polskim procesie karnym, „Prokuratura i Prawo” 1999, nr 4, s. 12.
[32] Ustawa z dnia 27 września 2013 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania karnego oraz niektórych innych ustaw, Dz.U. poz. 1247.
[33] P. Hofmański, S. Waltoś, Proces karny. Zarys systemu, Warszawa 2016, s. 534.
[34] Druk sejmowy nr 80, Sejm VII kadencji, s. 84.
[35] Ibidem, s. 111.
[36] A. Lach, Wyroki in absentia a ochrona praw oskarżonego, „Państwo i Prawo” 2013, nr 5, s. 61.
[37] T. Grzegorczyk, Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia. Komentarz, Warszawa 2012, s. 294–295; A. Skowron, Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia. Komentarz, Warszawa 2010, s. 460–461.
[38] D. Stachurski, [w:] Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia, s. 497.
Jan Kluza
Sąd Rejonowy w Kielcach
ORCID: 0000-0002-0929-6093


